< لُوکَح 9 >

تَتَح پَرَں سَ دْوادَشَشِشْیاناہُویَ بھُوتانْ تْیاجَیِتُں روگانْ پْرَتِکَرْتُّنْچَ تیبھْیَح شَکْتِمادھِپَتْیَنْچَ دَدَو۔ 1
A zwoławszy Jezus dwunastu uczniów swoich, dał im moc i władzę nad wszystkimi dyjabły, i aby uzdrawiali choroby.
اَپَرَنْچَ اِیشْوَرِییَراجْیَسْیَ سُسَںوادَں پْرَکاشَیِتُمْ روگِناماروگْیَں کَرْتُّنْچَ پْریرَنَکالے تانْ جَگادَ۔ 2
I rozesłał je, żeby kazali królestwo Boże, i uzdrawiali niemocne.
یاتْرارْتھَں یَشْٹِ رْوَسْتْرَپُٹَکَں بھَکْشْیَں مُدْرا دْوِتِییَوَسْتْرَمْ، ایشاں کِمَپِ ما گرِہْلِیتَ۔ 3
Tedy rzekł do nich: Nie bierzcie nic na drogę, ani laski, ani taistry, ani chleba, ani pieniędzy, ani dwóch sukien miejcie.
یُویَنْچَ یَنِّویشَنَں پْرَوِشَتھَ نَگَرَتْیاگَپَرْیَّنَتَں تَنِّویشَنے تِشْٹھَتَ۔ 4
A do któregokolwiek domu wnijdziecie, tamże zostańcie, i stamtąd wynijdźcie.
تَتْرَ یَدِ کَسْیَچِتْ پُرَسْیَ لوکا یُشْماکَماتِتھْیَں نَ کُرْوَّنْتِ تَرْہِ تَسْمانَّگَرادْ گَمَنَکالے تیشاں وِرُدّھَں ساکْشْیارْتھَں یُشْماکَں پَدَدھُولِیح سَمْپاتَیَتَ۔ 5
A którzybykolwiek was nie przyjęli, wychodząc z miasta onego, i proch z nóg waszych otrząśnijcie na świadectwo przeciwko nim.
اَتھَ تے پْرَسْتھایَ سَرْوَّتْرَ سُسَںوادَں پْرَچارَیِتُں پِیڈِتانْ سْوَسْتھانْ کَرْتُّنْچَ گْرامیشُ بھْرَمِتُں پْراریبھِرے۔ 6
Wyszedłszy tedy, obchodzili wszystkie miasteczka, opowiadając Ewangieliję, a wszędzie chore uzdrawiając.
ایتَرْہِ ہیرودْ راجا یِیشوح سَرْوَّکَرْمَّناں وارْتّاں شْرُتْوا بھرِشَمُدْوِوِجی 7
I usłyszał Herod, Tetrarcha, o wszystkiem, co się działo od niego, i był wątpliwym dla tego, że niektórzy powiadali, iż Jan zmartwychwstał.
یَتَح کیچِدُوچُرْیوہَنْ شْمَشانادُدَتِشْٹھَتْ۔ کیچِدُوچُح، ایلِیو دَرْشَنَں دَتَّوانْ؛ ایوَمَنْیَلوکا اُوچُح پُورْوِّییَح کَشْچِدْ بھَوِشْیَدْوادِی سَمُتّھِتَح۔ 8
A niektórzy zasię: Iż się Elijasz ukazał; a drudzy, iż prorok jeden z onych starych zmartwychwstał.
کِنْتُ ہیرودُواچَ یوہَنَح شِروہَمَچھِنَدَمْ اِدانِیں یَسْییدرِکَّرْمَّناں وارْتّاں پْراپْنومِ سَ کَح؟ اَتھَ سَ تَں دْرَشْٹُمْ اَیچّھَتْ۔ 9
Tedy rzekł Herod: Janamci ja ściął; któż wżdy ten jest, o którym ja takie rzeczy słyszę? i pragnął go widzieć.
اَنَنْتَرَں پْریرِتاح پْرَتْیاگَتْیَ یانِ یانِ کَرْمّانِ چَکْرُسْتانِ یِیشَوے کَتھَیاماسُح تَتَح سَ تانْ بَیتْسَیدانامَکَنَگَرَسْیَ وِجَنَں سْتھانَں نِیتْوا گُپْتَں جَگامَ۔ 10
A wróciwszy się Apostołowie, powiadali mu, cokolwiek czynili. A on wziąwszy je z sobą, ustąpił osobno na miejsce puste przy mieście, które zowią Betsaida.
پَشْچالْ لوکاسْتَدْ وِدِتْوا تَسْیَ پَشْچادْ یَیُح؛ تَتَح سَ تانْ نَیَنْ اِیشْوَرِییَراجْیَسْیَ پْرَسَنْگَمُکْتَوانْ، ییشاں چِکِتْسَیا پْرَیوجَنَمْ آسِیتْ تانْ سْوَسْتھانْ چَکارَ چَ۔ 11
Czego gdy się lud dowiedział, szedł za nim; a przyjąwszy je, mówił im o królestwie Bożem; a te, którzy uzdrowienia potrzebowali, uzdrawiał.
اَپَرَنْچَ دِواوَسَنّے سَتِ دْوادَشَشِشْیا یِیشورَنْتِکَمْ ایتْیَ کَتھَیاماسُح، وَیَمَتْرَ پْرانْتَرَسْتھانے تِشْٹھامَح، تَتو نَگَرانِ گْرامانِ گَتْوا واسَسْتھانانِ پْراپْیَ بھَکْشْیَدْرَوْیانِ کْریتُں جَنَنِوَہَں بھَوانْ وِسرِجَتُ۔ 12
A gdy się dzień począł skłaniać ku wieczorowi, przystąpiwszy oni dwunastu, rzekli mu: Rozpuść ten lud, aby odszedłszy do miasteczek okolicznych, i do wsi, i do gospód, znaleźli żywność; bośmy tu na miejscu pustem.
تَدا سَ اُواچَ، یُویَمیوَ تانْ بھیجَیَدھْوَں؛ تَتَسْتے پْروچُرَسْماکَں نِکَٹے کیوَلَں پَنْچَ پُوپا دْوَو مَتْسْیَو چَ وِدْیَنْتے، اَتَایوَ سْتھانانْتَرَمْ اِتْوا نِمِتَّمیتیشاں بھَکْشْیَدْرَوْییشُ نَ کْرِیتیشُ نَ بھَوَتِ۔ 13
Ale on rzekł do nich: Dajcież wy im jeść. A oni powiedzieli: Nie mamy więcej, tylko pięć chlebów i dwie ryby, oprócz żebyśmy szli, a kupili, na ten wszystek lud żywności.
تَتْرَ پْرایینَ پَنْچَسَہَسْرانِ پُرُشا آسَنْ۔ 14
Albowiem było mężów około pięciu tysięcy. I rzekł do uczniów swoich: Rozkażcie im usiąść w każdym rzędzie po pięćdziesiąt.
تَدا سَ شِشْیانْ جَگادَ پَنْچاشَتْ پَنْچاشَجَّنَیح پَںکْتِیکرِتْیَ تانُپَویشَیَتَ، تَسْماتْ تے تَدَنُسارینَ سَرْوَّلوکانُپَویشَیاپاسُح۔ 15
I uczynili tak, i usiedli wszyscy.
تَتَح سَ تانْ پَنْچَ پُوپانْ مِینَدْوَیَنْچَ گرِہِیتْوا سْوَرْگَں وِلوکْییشْوَرَگُنانْ کِیرْتَّیانْچَکْرے بھَنْکْتا چَ لوکیبھْیَح پَرِویشَنارْتھَں شِشْییشُ سَمَرْپَیامْبَبھُووَ۔ 16
A on wziąwszy onych pięć chlebów i one dwie ryby, wejrzawszy w niebo, błogosławił im, i łamał i dawał uczniom, aby kładli przed on lud.
تَتَح سَرْوّے بھُکْتْوا ترِپْتِں گَتا اَوَشِشْٹانانْچَ دْوادَشَ ڈَلَّکانْ سَںجَگرِہُح۔ 17
I jedli, i nasyceni są wszyscy; i zebrano, co im zbyło z ułomków, dwanaście koszów.
اَتھَیکَدا نِرْجَنے شِشْیَیح سَہَ پْرارْتھَناکالے تانْ پَپْرَچّھَ، لوکا ماں کَں وَدَنْتِ؟ 18
I stało się, gdy się on sam osobno modlił, że z nim byli uczniowie; i pytał ich mówiąc: Kimże mię być powiadają ludzie?
تَتَسْتے پْراچُح، تْواں یوہَنْمَجَّکَں وَدَنْتِ؛ کیچِتْ تْوامْ ایلِیَں وَدَنْتِ، پُورْوَّکالِکَح کَشْچِدْ بھَوِشْیَدْوادِی شْمَشانادْ اُدَتِشْٹھَدْ اِتْیَپِ کیچِدْ وَدَنْتِ۔ 19
A oni odpowiadając rzekli: Janem Chrzcicielem, a drudzy Elijaszem, a drudzy mówią, iż prorok niektóry z onych starych zmartwychwstał.
تَدا سَ اُواچَ، یُویَں ماں کَں وَدَتھَ؟ تَتَح پِتَرَ اُکْتَوانْ تْوَمْ اِیشْوَرابھِشِکْتَح پُرُشَح۔ 20
I rzekł im: A wy kim mię być powiadacie? A odpowiadając Piotr rzekł: Chrystusem, onym Bożym.
تَدا سَ تانْ درِڈھَمادِدیشَ، کَتھامیتاں کَسْمَیچِدَپِ ما کَتھَیَتَ۔ 21
Ale on przygroziwszy im, rozkazał, aby tego nikomu nie powiadali,
سَ پُنَرُواچَ، مَنُشْیَپُتْرینَ وَہُیاتَنا بھوکْتَوْیاح پْراچِینَلوکَیح پْرَدھانَیاجَکَیرَدھْیاپَکَیشْچَ سووَجْنایَ ہَنْتَوْیَح کِنْتُ ترِتِییَدِوَسے شْمَشاناتْ تینوتّھاتَوْیَمْ۔ 22
Mówiąc: Że Syn człowieczy musi wiele cierpieć, a być odrzuconym od starszych ludu i od przedniejszych kapłanów i od nauczonych w Piśmie, i być zabitym, a trzeciego dnia zmartwychwstać.
اَپَرَں سَ سَرْوّانُواچَ، کَشْچِدْ یَدِ مَمَ پَشْچادْ گَنْتُں وانْچھَتِ تَرْہِ سَ سْوَں دامْیَتُ، دِنے دِنے کْرُشَں گرِہِیتْوا چَ مَمَ پَشْچاداگَچّھَتُ۔ 23
I mówił do wszystkich: Kto chce za mną iść, niech zaprze samego siebie, a niech bierze krzyż swój na każdy dzień, i naśladuje mię.
یَتو یَح کَشْچِتْ سْوَپْرانانْ رِرَکْشِشَتِ سَ تانْ ہارَیِشْیَتِ، یَح کَشْچِنْ مَدَرْتھَں پْرانانْ ہارَیِشْیَتِ سَ تانْ رَکْشِشْیَتِ۔ 24
Albowiem ktobykolwiek chciał zachować duszę swoję, straci ją; a ktobykolwiek stracił duszę swą dla mnie, ten ją zachowa.
کَشْچِدْ یَدِ سَرْوَّں جَگَتْ پْراپْنوتِ کِنْتُ سْوَپْرانانْ ہارَیَتِ سْوَیَں وِنَشْیَتِ چَ تَرْہِ تَسْیَ کو لابھَح؟ 25
Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby wszystek świat pozyskał, gdyby samego siebie stracił, albo sobie uszkodził.
پُنَ رْیَح کَشْچِنْ ماں مَمَ واکْیَں وا لَجّاسْپَدَں جاناتِ مَنُشْیَپُتْرو یَدا سْوَسْیَ پِتُشْچَ پَوِتْراناں دُوتانانْچَ تیجوبھِح پَرِویشْٹِتَ آگَمِشْیَتِ تَدا سوپِ تَں لَجّاسْپَدَں جْناسْیَتِ۔ 26
Albowiem ktokolwiek by się wstydził za mię i za słowa moje, za tego się Syn człowieczy wstydzić będzie, gdy przyjdzie w chwale swej i w ojcowskiej i świętych Aniołów.
کِنْتُ یُشْمانَہَں یَتھارْتھَں وَدامِ، اِیشْوَرِییَراجَتْوَں نَ درِشْٹَوا مرِتْیُں ناسْوادِشْیَنْتے، ایتادرِشاح کِیَنْتو لوکا اَتْرَ سْتھَنےپِ دَنْڈایَماناح سَنْتِ۔ 27
Aleć wam powiadam prawdziwie: Są niektórzy z tych co tu stoją, którzy nie ukuszą śmierci, aż oglądają królestwo Boże.
ایتَداکھْیانَکَتھَناتْ پَرَں پْراییناشْٹَسُ دِنیشُ گَتیشُ سَ پِتَرَں یوہَنَں یاکُوبَنْچَ گرِہِیتْوا پْرارْتھَیِتُں پَرْوَّتَمیکَں سَمارُروہَ۔ 28
I stało się po tych mowach, jakoby po ośmiu dniach, że wziąwszy z sobą Piotra i Jana i Jakóba, wstąpił na górę, aby się modlił.
اَتھَ تَسْیَ پْرارْتھَنَکالے تَسْیَ مُکھاکرِتِرَنْیَرُوپا جاتا، تَدِییَں وَسْتْرَمُجّوَلَشُکْلَں جاتَں۔ 29
A gdy się modlił, stał się inakszy kształt oblicza jego, i szaty jego stały się białe i świetne.
اَپَرَنْچَ مُوسا ایلِیَشْچوبھَو تیجَسْوِنَو درِشْٹَو 30
A oto dwaj mężowie rozmawiali z nim, a ci byli Mojżesz i Elijasz;
تَو تینَ یِرُوشالَمْپُرے یو مرِتْیُح سادھِشْیَتے تَدِییاں کَتھاں تینَ سارْدّھَں کَتھَیِتُمْ آریبھاتے۔ 31
Którzy pokazawszy się w sławie, powiadali o jego śmierci, którą miał podstąpić w Jeruzalemie.
تَدا پِتَرادَیَح سْوَسْیَ سَنْگِنو نِدْرَیاکرِشْٹا آسَنْ کِنْتُ جاگَرِتْوا تَسْیَ تیجَسْتینَ سارْدّھَمْ اُتِّشْٹھَنْتَو جَنَو چَ دَدرِشُح۔ 32
A Piotr i ci, którzy byli z nim, obciążeni byli snem, a ocuciwszy się, ujrzeli chwałę jego i onych dwóch mężów, którzy z nim stali.
اَتھَ تَیورُبھَیو رْگَمَنَکالے پِتَرو یِیشُں بَبھاشے، ہے گُروسْماکَں سْتھانےسْمِنْ سْتھِتِح شُبھا، تَتَ ایکا تْوَدَرْتھا، ایکا مُوسارْتھا، ایکا ایلِیارْتھا، اِتِ تِسْرَح کُٹْیوسْمابھِ رْنِرْمِّییَنْتاں، اِماں کَتھاں سَ نَ وِوِچْیَ کَتھَیاماسَ۔ 33
I stało się, gdy oni odeszli od niego, rzekł Piotr do Jezusa: Mistrzu! dobrze nam tu być; przetoż uczyńmy trzy namioty, tobie jeden i Mojżeszowi jeden i Elijaszowi jeden; nie wiedząc, co mówił.
اَپَرَنْچَ تَدْواکْیَوَدَنَکالے پَیودَ ایکَ آگَتْیَ تیشامُپَرِ چھایاں چَکارَ، تَتَسْتَنْمَدھْیے تَیوح پْرَویشاتْ تے شَشَنْکِرے۔ 34
A gdy on to mówił, stał się obłok, i zacienił je; i bali się, gdy oni wchodzili w obłok.
تَدا تَسْماتْ پَیودادْ اِیَماکاشِییا وانِی نِرْجَگامَ، مَمایَں پْرِیَح پُتْرَ ایتَسْیَ کَتھایاں مَنو نِدھَتَّ۔ 35
I stał się głos z obłoku mówiący: Ten jest Syn mój miły, tego słuchajcie.
اِتِ شَبْدے جاتے تے یِیشُمیکاکِنَں دَدرِشُح کِنْتُ تے تَدانِیں تَسْیَ دَرْشَنَسْیَ واچَمیکامَپِ نوکْتْوا مَنَحسُ سْتھاپَیاماسُح۔ 36
A gdy się stał on głos, znaleziony jest sam Jezus. A oni milczeli, i nie powiadali w one dni nikomu nic z tego, co widzieli.
پَرےہَنِ تیشُ تَسْماچّھَیلادْ اَوَرُوڈھیشُ تَں ساکْشاتْ کَرْتُّں بَہَوو لوکا آجَگْمُح۔ 37
I stało się nazajutrz, gdy oni zstąpili z góry, że mu lud wielki zabieżał.
تیشاں مَدھْیادْ ایکو جَنَ اُچَّیرُواچَ، ہے گُرو اَہَں وِنَیَں کَرومِ مَمَ پُتْرَں پْرَتِ کرِپادرِشْٹِں کَروتُ، مَمَ سَ ایوَیکَح پُتْرَح۔ 38
A oto mąż z onego ludu zawołał, mówiąc: Nauczycielu! proszę cię, wejrzyj na syna mego; boć jedynego mam.
بھُوتینَ دھرِتَح سَنْ سَں پْرَسَبھَں چِیچّھَبْدَں کَروتِ تَنْمُکھاتْ پھینا نِرْگَچّھَنْتِ چَ، بھُوتَ اِتّھَں وِدارْیَّ کْلِشْٹْوا پْرایَشَسْتَں نَ تْیَجَتِ۔ 39
A oto duch zły popada go, a zaraz krzyczy, a on rozdziera go, śliniącego się, a zaledwie odchodzi od niego, skruszywszy go.
تَسْماتْ تَں بھُوتَں تْیاجَیِتُں تَوَ شِشْیَسَمِیپے نْیَویدَیَں کِنْتُ تے نَ شیکُح۔ 40
I prosiłem uczniów twoich, aby go wygnali; ale nie mogli.
تَدا یِیشُرَوادِیتْ، رے آوِشْواسِنْ وِپَتھَگامِنْ وَںشَ کَتِکالانْ یُشْمابھِح سَہَ سْتھاسْیامْیَہَں یُشْماکَمْ آچَرَنانِ چَ سَہِشْیے؟ تَوَ پُتْرَمِہانَیَ۔ 41
Tedy Jezus odpowiadając rzekł: O rodzaju niewierny i przewrotny! dokądże z wami będę, i dokądże was cierpieć będę? Przywiedź tu syna twego.
تَتَسْتَسْمِنّاگَتَماتْرے بھُوتَسْتَں بھُومَو پاتَیِتْوا وِدَدارَ؛ تَدا یِیشُسْتَمَمیدھْیَں بھُوتَں تَرْجَیِتْوا بالَکَں سْوَسْتھَں کرِتْوا تَسْیَ پِتَرِ سَمَرْپَیاماسَ۔ 42
A wtem, gdy on przychodził, rozdarł go dyjabeł i roztargał; ale Jezus zgromił ducha nieczystego i uzdrowił młodzieńca, i oddał go ojcu jego.
اِیشْوَرَسْیَ مَہاشَکْتِمْ اِماں وِلوکْیَ سَرْوّے چَمَچَّکْرُح؛ اِتّھَں یِیشوح سَرْوّابھِح کْرِیابھِح سَرْوَّیرْلوکَیراشْچَرْیّے مَنْیَمانے سَتِ سَ شِشْیانْ بَبھاشے، 43
I zdumieli się wszyscy nad wielmożnością Bożą. A gdy się wszyscy dziwowali wszystkim rzeczom, które czynił Jezus, rzekł do uczniów swoich:
کَتھییَں یُشْماکَں کَرْنیشُ پْرَوِشَتُ، مَنُشْیَپُتْرو مَنُشْیاناں کَریشُ سَمَرْپَیِشْیَتے۔ 44
Składajcie wy do uszów waszych słowa te: albowiem Syn człowieczy ma być wydany w ręce ludzkie.
کِنْتُ تے تاں کَتھاں نَ بُبُدھِرے، سْپَشْٹَتْوابھاواتْ تَسْیا اَبھِپْرایَسْتیشاں بودھَگَمْیو نَ بَبھُووَ؛ تَسْیا آشَیَح کَ اِتْیَپِ تے بھَیاتْ پْرَشْٹُں نَ شیکُح۔ 45
Lecz oni nie rozumieli słowa tego, i było zakryte od nich, że go pojąć nie mogli, i nie śmieli go pytać o to słowo.
تَدَنَنْتَرَں تیشاں مَدھْیے کَح شْریشْٹھَح کَتھامیتاں گرِہِیتْوا تے مِتھو وِوادَں چَکْرُح۔ 46
I wszczęła się gadka między nimi, kto by z nich był największym.
تَتو یِیشُسْتیشاں مَنوبھِپْرایَں وِدِتْوا بالَکَمیکَں گرِہِیتْوا سْوَسْیَ نِکَٹے سْتھاپَیِتْوا تانْ جَگادَ، 47
A Jezus widząc myśl serca ich, wziąwszy dziecię, postawił je podle siebie,
یو جَنو مَمَ نامْناسْیَ بالاسْیاتِتھْیَں وِدَدھاتِ سَ مَماتِتھْیَں وِدَدھاتِ، یَشْچَ مَماتِتھْیَں وِدَدھاتِ سَ مَمَ پْریرَکَسْیاتِتھْیَں وِدَدھاتِ، یُشْماکَں مَدھْیییَح سْوَں سَرْوَّسْماتْ کْشُدْرَں جانِیتے سَ ایوَ شْریشْٹھو بھَوِشْیَتِ۔ 48
I rzekł im: Ktobykolwiek przyjął to dzieciątko w imieniu mojem, mnie przyjmuje; a ktobykolwiek mnie przyjął, przyjmuje onego, który mię posłał: albowiem kto jest najmniejszy między wszystkimi wami, tenci będzie wielkim.
اَپَرَنْچَ یوہَنْ وْیاجَہارَ ہے پْرَبھے تَوَ نامْنا بھُوتانْ تْیاجَیَنْتَں مانُشَمْ ایکَں درِشْٹَوَنْتو وَیَں، کِنْتْوَسْماکَمْ اَپَشْچادْ گامِتْواتْ تَں نْیَشیدھامْ۔ تَدانِیں یِیشُرُواچَ، 49
A Jan odpowiadając, rzekł: Mistrzu! widzieliśmy niektórego w imieniu twojem dyjabły wyganiającego, i zabranialiśmy mu, przeto że za tobą z nami nie chodzi.
تَں ما نِشیدھَتَ، یَتو یو جَنوسْماکَں نَ وِپَکْشَح سَ ایواسْماکَں سَپَکْشو بھَوَتِ۔ 50
I rzekł do niego Jezus: Nie zabraniajcie mu; bo kto nie jest przeciwko nam, za nami jest.
اَنَنْتَرَں تَسْیاروہَنَسَمَیَ اُپَسْتھِتے سَ سْتھِرَچیتا یِرُوشالَمَں پْرَتِ یاتْراں کَرْتُّں نِشْچِتْیاگْرے دُوتانْ پْریشَیاماسَ۔ 51
I stało się, gdy się wypełniły dni, aby był wzięty w górę, że się on na to udał, aby szedł do Jeruzalemu.
تَسْماتْ تے گَتْوا تَسْیَ پْرَیوجَنِییَدْرَوْیانِ سَںگْرَہِیتُں شومِرونِییاناں گْرامَں پْرَوِوِشُح۔ 52
Tedy posłał posły przed sobą; którzy weszli do miasteczka Samarytańskiego, aby mu nagotowali gospodę.
کِنْتُ سَ یِرُوشالَمَں نَگَرَں یاتِ تَتو ہیتو رْلوکاسْتَسْیاتِتھْیَں نَ چَکْرُح۔ 53
Lecz oni go nie przyjęli, przeto że oblicze jego obrócone było do Jeruzalemu.
اَتَایوَ یاکُوبْیوہَنَو تَسْیَ شِشْیَو تَدْ درِشْٹْوا جَگَدَتُح، ہے پْرَبھو ایلِیو یَتھا چَکارَ تَتھا وَیَمَپِ کِں گَگَنادْ آگَنْتُمْ ایتانْ بھَسْمِیکَرْتُّنْچَ وَہْنِماجْناپَیامَح؟ بھَوانْ کِمِچّھَتِ؟ 54
A widząc to uczniowie jego, Jakób i Jan, rzekli: Panie! chceszże, iż rzeczemy, aby ogień zstąpił z nieba i spalił je, jako i Elijasz uczynił?
کِنْتُ سَ مُکھَں پَراوَرْتْیَ تانْ تَرْجَیِتْوا گَدِتَوانْ یُشْماکَں مَنوبھاوَح کَح، اِتِ یُویَں نَ جانِیتھَ۔ 55
Ale Jezus obróciwszy się, zgromił je, i rzekł: Nie wiecie wy, jakiego jesteście ducha.
مَنُجَسُتو مَنُجاناں پْرانانْ ناشَیِتُں ناگَچّھَتْ، کِنْتُ رَکْشِتُمْ آگَچّھَتْ۔ پَشْچادْ اِتَرَگْرامَں تے یَیُح۔ 56
Albowiem Syn człowieczy nie przyszedł, zatracać dusz ludzkich, ale zachować. I szli do inszego miasteczka.
تَدَنَنْتَرَں پَتھِ گَمَنَکالے جَنَ ایکَسْتَں بَبھاشے، ہے پْرَبھو بھَوانْ یَتْرَ یاتِ بھَوَتا سَہاہَمَپِ تَتْرَ یاسْیامِ۔ 57
I stało się, gdy oni szli, że w drodze rzekł niektóry do niego: Pójdę za tobą, gdziekolwiek pójdziesz, Panie!
تَدانِیں یِیشُسْتَمُواچَ، گومایُوناں گَرْتّا آسَتے، وِہایَسِییَوِہَگاناں نِیڈانِ چَ سَنْتِ، کِنْتُ مانَوَتَنَیَسْیَ شِرَح سْتھاپَیِتُں سْتھانَں ناسْتِ۔ 58
A Jezus mu rzekł: Liszki mają jamy, i ptaszki niebieskie gniazda; ale Syn człowieczy nie ma, gdzie by głowę skłonił.
تَتَح پَرَں سَ اِتَرَجَنَں جَگادَ، تْوَں مَمَ پَشْچادْ ایہِ؛ تَتَح سَ اُواچَ، ہے پْرَبھو پُورْوَّں پِتَرَں شْمَشانے سْتھاپَیِتُں مامادِشَتُ۔ 59
I rzekł do drugiego: Pójdź za mną! Ale on rzekł: Panie! dopuść mi pierwej odejść i pogrześć ojca mego.
تَدا یِیشُرُواچَ، مرِتا مرِتانْ شْمَشانے سْتھاپَیَنْتُ کِنْتُ تْوَں گَتْویشْوَرِییَراجْیَسْیَ کَتھاں پْرَچارَیَ۔ 60
Ale mu Jezus rzekł: Niechaj umarli grzebią umarłych swoich; a ty poszedłszy, opowiadaj królestwo Boże.
تَتونْیَح کَتھَیاماسَ، ہے پْرَبھو مَیاپِ بھَوَتَح پَشْچادْ گَںسْیَتے، کِنْتُ پُورْوَّں مَمَ نِویشَنَسْیَ پَرِجَنانامْ اَنُمَتِں گْرَہِیتُمْ اَہَمادِشْیَے بھَوَتا۔ 61
Rzekł też i drugi: Pójdę za tobą, Panie! ale mi pierwej dopuść pożegnać się z tymi, którzy są w domu moim.
تَدانِیں یِیشُسْتَں پْروکْتَوانْ، یو جَنو لانْگَلے کَرَمَرْپَیِتْوا پَشْچاتْ پَشْیَتِ سَ اِیشْوَرِییَراجْیَں نارْہَتِ۔ 62
Rzekł do niego Jezus: Żaden, który by przyłożył rękę swoję do pługa, a oglądałby się nazad, nie jest sposobny do królestwa Bożego.

< لُوکَح 9 >