< Dzieje 22 >

1 Mężowie bracia i ojcowie, słuchajcie mojej obrony, jaką teraz do was kieruję.
ਹੇ ਪਿਤ੍ਰੁʼਗਣਾ ਹੇ ਭ੍ਰਾਤ੍ਰੁʼਗਣਾਃ, ਇਦਾਨੀਂ ਮਮ ਨਿਵੇਦਨੇ ਸਮਵਧੱਤ|
2 Gdy usłyszeli, że mówił do nich po hebrajsku, jeszcze bardziej się uciszyli. A on powiedział:
ਤਦਾ ਸ ਇਬ੍ਰੀਯਭਾਸ਼਼ਯਾ ਕਥਾਂ ਕਥਯਤੀਤਿ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾ ਸਰ੍ੱਵੇ ਲੋਕਾ ਅਤੀਵ ਨਿਃਸ਼ਬ੍ਦਾ ਸਨ੍ਤੋ(ਅ)ਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍|
3 Jestem Żydem, urodzonym w Tarsie w Cylicji, lecz wychowanym w tym mieście, u stóp Gamaliela, starannie wykształconym w prawie ojczystym i byłem gorliwym względem Boga jak i wy wszyscy dzisiaj.
ਪਸ਼੍ਚਾਤ੍ ਸੋ(ਅ)ਕਥਯਦ੍ ਅਹੰ ਯਿਹੂਦੀਯ ਇਤਿ ਨਿਸ਼੍ਚਯਃ ਕਿਲਿਕਿਯਾਦੇਸ਼ਸ੍ਯ ਤਾਰ੍ਸ਼਼ਨਗਰੰ ਮਮ ਜਨ੍ਮਭੂਮਿਃ, ਏਤੰਨਗਰੀਯਸ੍ਯ ਗਮਿਲੀਯੇਲਨਾਮ੍ਨੋ(ਅ)ਧ੍ਯਾਪਕਸ੍ਯ ਸ਼ਿਸ਼਼੍ਯੋ ਭੂਤ੍ਵਾ ਪੂਰ੍ੱਵਪੁਰੁਸ਼਼ਾਣਾਂ ਵਿਧਿਵ੍ਯਵਸ੍ਥਾਨੁਸਾਰੇਣ ਸਮ੍ਪੂਰ੍ਣਰੂਪੇਣ ਸ਼ਿਕ੍ਸ਼਼ਿਤੋ(ਅ)ਭਵਮ੍ ਇਦਾਨੀਨ੍ਤਨਾ ਯੂਯੰ ਯਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ਾ ਭਵਥ ਤਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ੋ(ਅ)ਹਮਪੀਸ਼੍ਵਰਸੇਵਾਯਾਮ੍ ਉਦ੍ਯੋਗੀ ਜਾਤਃ|
4 Prześladowałem tę drogę aż na śmierć, wiążąc i wtrącając do więzienia zarówno mężczyzn, jak i kobiety;
ਮਤਮੇਤਦ੍ ਦ੍ਵਿਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਤਦ੍ਗ੍ਰਾਹਿਨਾਰੀਪੁਰੁਸ਼਼ਾਨ੍ ਕਾਰਾਯਾਂ ਬੱਧ੍ਵਾ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਪ੍ਰਾਣਨਾਸ਼ਪਰ੍ੱਯਨ੍ਤਾਂ ਵਿਪਕ੍ਸ਼਼ਤਾਮ੍ ਅਕਰਵਮ੍|
5 Czego mi świadkiem jest najwyższy kapłan oraz wszyscy starsi. Od nich też otrzymałem listy do braci i pojechałem do Damaszku, aby tych, którzy tam byli, przyprowadzić związanych do Jerozolimy, żeby zostali ukarani.
ਮਹਾਯਾਜਕਃ ਸਭਾਸਦਃ ਪ੍ਰਾਚੀਨਲੋਕਾਸ਼੍ਚ ਮਮੈਤਸ੍ਯਾਃ ਕਥਾਯਾਃ ਪ੍ਰਮਾਣੰ ਦਾਤੁੰ ਸ਼ਕ੍ਨੁਵਨ੍ਤਿ, ਯਸ੍ਮਾਤ੍ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਸਮੀਪਾਦ੍ ਦੰਮੇਸ਼਼ਕਨਗਰਨਿਵਾਸਿਭ੍ਰਾਤ੍ਰੁʼਗਣਾਰ੍ਥਮ੍ ਆਜ੍ਞਾਪਤ੍ਰਾਣਿ ਗ੍ਰੁʼਹੀਤ੍ਵਾ ਯੇ ਤਤ੍ਰ ਸ੍ਥਿਤਾਸ੍ਤਾਨ੍ ਦਣ੍ਡਯਿਤੁੰ ਯਿਰੂਸ਼ਾਲਮਮ੍ ਆਨਯਨਾਰ੍ਥੰ ਦੰਮੇਸ਼਼ਕਨਗਰੰ ਗਤੋਸ੍ਮਿ|
6 A gdy byłem w drodze i zbliżałem się do Damaszku około południa, nagle ogarnęła mnie wielka światłość z nieba.
ਕਿਨ੍ਤੁ ਗੱਛਨ੍ ਤੰਨਗਰਸ੍ਯ ਸਮੀਪੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਤਵਾਨ੍ ਤਦਾ ਦ੍ਵਿਤੀਯਪ੍ਰਹਰਵੇਲਾਯਾਂ ਸਤ੍ਯਾਮ੍ ਅਕਸ੍ਮਾਦ੍ ਗਗਣਾੰਨਿਰ੍ਗਤ੍ਯ ਮਹਤੀ ਦੀਪ੍ਤਿ ਰ੍ਮਮ ਚਤੁਰ੍ਦਿਸ਼ਿ ਪ੍ਰਕਾਸ਼ਿਤਵਤੀ|
7 I upadłem na ziemię, i usłyszałem głos, który mówił do mnie: Saulu, Saulu, dlaczego mnie prześladujesz?
ਤਤੋ ਮਯਿ ਭੂਮੌ ਪਤਿਤੇ ਸਤਿ, ਹੇ ਸ਼ੌਲ ਹੇ ਸ਼ੌਲ ਕੁਤੋ ਮਾਂ ਤਾਡਯਸਿ? ਮਾਮ੍ਪ੍ਰਤਿ ਭਾਸ਼਼ਿਤ ਏਤਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ ਏਕੋ ਰਵੋਪਿ ਮਯਾ ਸ਼੍ਰੁਤਃ|
8 A ja odpowiedziałem: Kim jesteś, Panie? I powiedział do mnie: Ja jestem Jezus z Nazaretu, którego ty prześladujesz.
ਤਦਾਹੰ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਦੰ, ਹੇ ਪ੍ਰਭੇ ਕੋ ਭਵਾਨ੍? ਤਤਃ ਸੋ(ਅ)ਵਾਦੀਤ੍ ਯੰ ਤ੍ਵੰ ਤਾਡਯਸਿ ਸ ਨਾਸਰਤੀਯੋ ਯੀਸ਼ੁਰਹੰ|
9 A ci, którzy byli ze mną, wprawdzie widzieli światłość i przestraszyli się, ale głosu tego, który do mnie mówił, nie słyszeli.
ਮਮ ਸਙ੍ਗਿਨੋ ਲੋਕਾਸ੍ਤਾਂ ਦੀਪ੍ਤਿੰ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਭਿਯੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਤਾਃ, ਕਿਨ੍ਤੁ ਮਾਮ੍ਪ੍ਰਤ੍ਯੁਦਿਤੰ ਤਦ੍ਵਾਕ੍ਯੰ ਤੇ ਨਾਬੁਧ੍ਯਨ੍ਤ|
10 Zapytałem: Co mam robić, Panie? A Pan powiedział do mnie: Wstań i idź do Damaszku, a tam ci powiedzą o wszystkim, co postanowiono, abyś uczynił.
ਤਤਃ ਪਰੰ ਪ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟਵਾਨਹੰ, ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਮਯਾ ਕਿੰ ਕਰ੍ੱਤਵ੍ਯੰ? ਤਤਃ ਪ੍ਰਭੁਰਕਥਯਤ੍, ਉੱਥਾਯ ਦੰਮੇਸ਼਼ਕਨਗਰੰ ਯਾਹਿ ਤ੍ਵਯਾ ਯਦ੍ਯਤ੍ ਕਰ੍ੱਤਵ੍ਯੰ ਨਿਰੂਪਿਤਮਾਸ੍ਤੇ ਤਤ੍ ਤਤ੍ਰ ਤ੍ਵੰ ਜ੍ਞਾਪਯਿਸ਼਼੍ਯਸੇ|
11 A ponieważ zaniewidziałem z powodu blasku tej światłości, przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez tych, którzy byli ze mną.
ਅਨਨ੍ਤਰੰ ਤਸ੍ਯਾਃ ਖਰਤਰਦੀਪ੍ਤੇਃ ਕਾਰਣਾਤ੍ ਕਿਮਪਿ ਨ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਸਙ੍ਗਿਗਣੇਨ ਧ੍ਰੁʼਤਹਸ੍ਤਃ ਸਨ੍ ਦੰਮੇਸ਼਼ਕਨਗਰੰ ਵ੍ਰਜਿਤਵਾਨ੍|
12 Tam niejaki Ananiasz, człowiek pobożny według prawa, mający [dobre] świadectwo u wszystkich Żydów, którzy [tam] mieszkali;
ਤੰਨਗਰਨਿਵਾਸਿਨਾਂ ਸਰ੍ੱਵੇਸ਼਼ਾਂ ਯਿਹੂਦੀਯਾਨਾਂ ਮਾਨ੍ਯੋ ਵ੍ਯਵਸ੍ਥਾਨੁਸਾਰੇਣ ਭਕ੍ਤਸ਼੍ਚ ਹਨਾਨੀਯਨਾਮਾ ਮਾਨਵ ਏਕੋ
13 Przyszedł, podszedł do mnie i powiedział: Bracie Saulu, przejrzyj! I w tej chwili spojrzałem na niego.
ਮਮ ਸੰਨਿਧਿਮ੍ ਏਤ੍ਯ ਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍ ਅਕਥਯਤ੍, ਹੇ ਭ੍ਰਾਤਃ ਸ਼ੌਲ ਸੁਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟਿ ਰ੍ਭਵ ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਦਣ੍ਡੇ(ਅ)ਹੰ ਸਮ੍ਯਕ੍ ਤੰ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟਵਾਨ੍|
14 A on powiedział: Bóg naszych ojców wybrał cię, żebyś poznał jego wolę, oglądał Sprawiedliwego i słuchał głosu z jego ust.
ਤਤਃ ਸ ਮਹ੍ਯੰ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਯਥਾ ਤ੍ਵਮ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯਾਭਿਪ੍ਰਾਯੰ ਵੇਤ੍ਸਿ ਤਸ੍ਯ ਸ਼ੁੱਧਸੱਤ੍ਵਜਨਸ੍ਯ ਦਰ੍ਸ਼ਨੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਯ ਤਸ੍ਯ ਸ਼੍ਰੀਮੁਖਸ੍ਯ ਵਾਕ੍ਯੰ ਸ਼੍ਰੁʼਣੋਸ਼਼ਿ ਤੰਨਿਮਿੱਤਮ੍ ਅਸ੍ਮਾਕੰ ਪੂਰ੍ੱਵਪੁਰੁਸ਼਼ਾਣਾਮ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਤ੍ਵਾਂ ਮਨੋਨੀਤੰ ਕ੍ਰੁʼਤਵਾਨੰ|
15 Będziesz mu bowiem wobec wszystkich ludzi świadkiem tego, co widziałeś i słyszałeś.
ਯਤੋ ਯਦ੍ਯਦ੍ ਅਦ੍ਰਾਕ੍ਸ਼਼ੀਰਸ਼੍ਰੌਸ਼਼ੀਸ਼੍ਚ ਸਰ੍ੱਵੇਸ਼਼ਾਂ ਮਾਨਵਾਨਾਂ ਸਮੀਪੇ ਤ੍ਵੰ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ੀ ਭਵਿਸ਼਼੍ਯਸਿ|
16 Dlaczego teraz zwlekasz? Wstań, ochrzcij się i obmyj swoje grzechy, wzywając imienia Pana.
ਅਤਏਵ ਕੁਤੋ ਵਿਲਮ੍ਬਸੇ? ਪ੍ਰਭੋ ਰ੍ਨਾਮ੍ਨਾ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥ੍ਯ ਨਿਜਪਾਪਪ੍ਰਕ੍ਸ਼਼ਾਲਨਾਰ੍ਥੰ ਮੱਜਨਾਯ ਸਮੁੱਤਿਸ਼਼੍ਠ|
17 A gdy wróciłem do Jerozolimy i modliłem się w świątyni, wpadłem w zachwycenie.
ਤਤਃ ਪਰੰ ਯਿਰੂਸ਼ਾਲਮ੍ਨਗਰੰ ਪ੍ਰਤ੍ਯਾਗਤ੍ਯ ਮਨ੍ਦਿਰੇ(ਅ)ਹਮ੍ ਏਕਦਾ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਯੇ, ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਸਮਯੇ(ਅ)ਹਮ੍ ਅਭਿਭੂਤਃ ਸਨ੍ ਪ੍ਰਭੂੰ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਾਤ੍ ਪਸ਼੍ਯਨ੍,
18 I widziałem go, jak mówił do mnie: Pospiesz się i wyjdź szybko z Jerozolimy, ponieważ nie przyjmą twego świadectwa o mnie.
ਤ੍ਵੰ ਤ੍ਵਰਯਾ ਯਿਰੂਸ਼ਾਲਮਃ ਪ੍ਰਤਿਸ਼਼੍ਠਸ੍ਵ ਯਤੋ ਲੋਕਾਮਯਿ ਤਵ ਸਾਕ੍ਸ਼਼੍ਯੰ ਨ ਗ੍ਰਹੀਸ਼਼੍ਯਨ੍ਤਿ, ਮਾਮ੍ਪ੍ਰਤ੍ਯੁਦਿਤੰ ਤਸ੍ਯੇਦੰ ਵਾਕ੍ਯਮ੍ ਅਸ਼੍ਰੌਸ਼਼ਮ੍|
19 A ja odpowiedziałem: Panie, oni wiedzą, że wtrącałem do więzienia i biczowałem w synagogach tych, którzy w ciebie wierzyli.
ਤਤੋਹੰ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਾਦਿਸ਼਼ਮ੍ ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਪ੍ਰਤਿਭਜਨਭਵਨੰ ਤ੍ਵਯਿ ਵਿਸ਼੍ਵਾਸਿਨੋ ਲੋਕਾਨ੍ ਬੱਧ੍ਵਾ ਪ੍ਰਹ੍ਰੁʼਤਵਾਨ੍,
20 A kiedy przelewano krew Szczepana, twojego świadka, ja też byłem przy tym i zgodziłem się na jego zabicie, i pilnowałem szat tych, którzy go zabili.
ਤਥਾ ਤਵ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਿਣਃ ਸ੍ਤਿਫਾਨਸ੍ਯ ਰਕ੍ਤਪਾਤਨਸਮਯੇ ਤਸ੍ਯ ਵਿਨਾਸ਼ੰ ਸੰਮਨ੍ਯ ਸੰਨਿਧੌ ਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍ ਹਨ੍ਤ੍ਰੁʼਲੋਕਾਨਾਂ ਵਾਸਾਂਸਿ ਰਕ੍ਸ਼਼ਿਤਵਾਨ੍, ਏਤਤ੍ ਤੇ ਵਿਦੁਃ|
21 I powiedział mi: Idź, bo ja cię poślę daleko, do pogan.
ਤਤਃ ਸੋ(ਅ)ਕਥਯਤ੍ ਪ੍ਰਤਿਸ਼਼੍ਠਸ੍ਵ ਤ੍ਵਾਂ ਦੂਰਸ੍ਥਭਿੰਨਦੇਸ਼ੀਯਾਨਾਂ ਸਮੀਪੰ ਪ੍ਰੇਸ਼਼ਯਿਸ਼਼੍ਯੇ|
22 Słuchali go aż do tego słowa, [potem] podnieśli swój głos, mówiąc: Zgładź z ziemi takiego [człowieka], bo nie godzi się, żeby żył!
ਤਦਾ ਲੋਕਾ ਏਤਾਵਤ੍ਪਰ੍ੱਯਨ੍ਤਾਂ ਤਦੀਯਾਂ ਕਥਾਂ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾ ਪ੍ਰੋੱਚੈਰਕਥਯਨ੍, ਏਨੰ ਭੂਮਣ੍ਡਲਾਦ੍ ਦੂਰੀਕੁਰੁਤ, ਏਤਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ਜਨਸ੍ਯ ਜੀਵਨੰ ਨੋਚਿਤਮ੍|
23 A gdy oni krzyczeli, rozrzucali szaty i ciskali proch w powietrze;
ਇਤ੍ਯੁੱਚੈਃ ਕਥਯਿਤ੍ਵਾ ਵਸਨਾਨਿ ਪਰਿਤ੍ਯਜ੍ਯ ਗਗਣੰ ਪ੍ਰਤਿ ਧੂਲੀਰਕ੍ਸ਼਼ਿਪਨ੍
24 Dowódca rozkazał go zaprowadzić do twierdzy i polecił przesłuchać go z [zastosowaniem] biczowania, żeby się dowiedzieć, dlaczego tak przeciwko niemu krzyczano.
ਤਤਃ ਸਹਸ੍ਰਸੇਨਾਪਤਿਃ ਪੌਲੰ ਦੁਰ੍ਗਾਭ੍ਯਨ੍ਤਰ ਨੇਤੁੰ ਸਮਾਦਿਸ਼ਤ੍| ਏਤਸ੍ਯ ਪ੍ਰਤਿਕੂਲਾਃ ਸਨ੍ਤੋ ਲੋਕਾਃ ਕਿੰਨਿਮਿੱਤਮ੍ ਏਤਾਵਦੁੱਚੈਃਸ੍ਵਰਮ੍ ਅਕੁਰ੍ੱਵਨ੍, ਏਤਦ੍ ਵੇੱਤੁੰ ਤੰ ਕਸ਼ਯਾ ਪ੍ਰਹ੍ਰੁʼਤ੍ਯ ਤਸ੍ਯ ਪਰੀਕ੍ਸ਼਼ਾਂ ਕਰ੍ੱਤੁਮਾਦਿਸ਼ਤ੍|
25 A gdy go związano, aby go ubiczować, Paweł powiedział do setnika, który stał obok: Czy wolno wam biczować Rzymianina i to bez sądu?
ਪਦਾਤਯਸ਼੍ਚਰ੍ੰਮਨਿਰ੍ੰਮਿਤਰੱਜੁਭਿਸ੍ਤਸ੍ਯ ਬਨ੍ਧਨੰ ਕਰ੍ੱਤੁਮੁਦ੍ਯਤਾਸ੍ਤਾਸ੍ਤਦਾਨੀਂ ਪੌਲਃ ਸੰਮੁਖਸ੍ਥਿਤੰ ਸ਼ਤਸੇਨਾਪਤਿਮ੍ ਉਕ੍ਤਵਾਨ੍ ਦਣ੍ਡਾਜ੍ਞਾਯਾਮ੍ ਅਪ੍ਰਾਪ੍ਤਾਯਾਂ ਕਿੰ ਰੋਮਿਲੋਕੰ ਪ੍ਰਹਰ੍ੱਤੁੰ ਯੁਸ਼਼੍ਮਾਕਮ੍ ਅਧਿਕਾਰੋਸ੍ਤਿ?
26 Kiedy setnik to usłyszał, podszedł do dowódcy i powiedział mu: Uważaj, co robisz, bo ten człowiek jest Rzymianinem.
ਏਨਾਂ ਕਥਾਂ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾ ਸ ਸਹਸ੍ਰਸੇਨਾਪਤੇਃ ਸੰਨਿਧਿੰ ਗਤ੍ਵਾ ਤਾਂ ਵਾਰ੍ੱਤਾਮਵਦਤ੍ ਸ ਰੋਮਿਲੋਕ ਏਤਸ੍ਮਾਤ੍ ਸਾਵਧਾਨਃ ਸਨ੍ ਕਰ੍ੰਮ ਕੁਰੁ|
27 Dowódca podszedł i zapytał go: Powiedz mi, czy ty jesteś Rzymianinem? A on odpowiedział: Tak.
ਤਸ੍ਮਾਤ੍ ਸਹਸ੍ਰਸੇਨਾਪਤਿ ਰ੍ਗਤ੍ਵਾ ਤਮਪ੍ਰਾਕ੍ਸ਼਼ੀਤ੍ ਤ੍ਵੰ ਕਿੰ ਰੋਮਿਲੋਕਃ? ਇਤਿ ਮਾਂ ਬ੍ਰੂਹਿ| ਸੋ(ਅ)ਕਥਯਤ੍ ਸਤ੍ਯਮ੍|
28 I powiedział dowódca: Ja kupiłem to obywatelstwo za wielką sumę. Paweł zaś rzekł: A ja mam [je] od urodzenia.
ਤਤਃ ਸਹਸ੍ਰਸੇਨਾਪਤਿਃ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਬਹੁਦ੍ਰਵਿਣੰ ਦੱਤ੍ਵਾਹੰ ਤਤ੍ ਪੌਰਸਖ੍ਯੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਤਵਾਨ੍; ਕਿਨ੍ਤੁ ਪੌਲਃ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਅਹੰ ਜਨੁਨਾ ਤਤ੍ ਪ੍ਰਾਪ੍ਤੋ(ਅ)ਸ੍ਮਿ|
29 I natychmiast odstąpili od niego ci, którzy mieli go przesłuchać. Nawet i dowódca przestraszył się, kiedy się dowiedział, że jest Rzymianinem, a on kazał go związać.
ਇੱਥੰ ਸਤਿ ਯੇ ਪ੍ਰਹਾਰੇਣ ਤੰ ਪਰੀਕ੍ਸ਼਼ਿਤੁੰ ਸਮੁਦ੍ਯਤਾ ਆਸਨ੍ ਤੇ ਤਸ੍ਯ ਸਮੀਪਾਤ੍ ਪ੍ਰਾਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍ਤ; ਸਹਸ੍ਰਸੇਨਾਪਤਿਸ੍ਤੰ ਰੋਮਿਲੋਕੰ ਵਿਜ੍ਞਾਯ ਸ੍ਵਯੰ ਯਤ੍ ਤਸ੍ਯ ਬਨ੍ਧਨਮ੍ ਅਕਾਰ੍ਸ਼਼ੀਤ੍ ਤਤ੍ਕਾਰਣਾਦ੍ ਅਬਿਭੇਤ੍|
30 A nazajutrz, chcąc się dokładnie dowiedzieć, o co Żydzi go oskarżali, uwolnił go z więzów i rozkazał zebrać się naczelnym kapłanom i całej Radzie, przyprowadził Pawła i stawił go przed nimi.
ਯਿਹੂਦੀਯਲੋਕਾਃ ਪੌਲੰ ਕੁਤੋ(ਅ)ਪਵਦਨ੍ਤੇ ਤਸ੍ਯ ਵ੍ਰੁʼੱਤਾਨ੍ਤੰ ਜ੍ਞਾਤੁੰ ਵਾਞ੍ਛਨ੍ ਸਹਸ੍ਰਸੇਨਾਪਤਿਃ ਪਰੇ(ਅ)ਹਨਿ ਪੌਲੰ ਬਨ੍ਧਨਾਤ੍ ਮੋਚਯਿਤ੍ਵਾ ਪ੍ਰਧਾਨਯਾਜਕਾਨ੍ ਮਹਾਸਭਾਯਾਃ ਸਰ੍ੱਵਲੋਕਾਸ਼੍ਚ ਸਮੁਪਸ੍ਥਾਤੁਮ੍ ਆਦਿਸ਼੍ਯ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਸੰਨਿਧੌ ਪੌਲਮ੍ ਅਵਰੋਹ੍ਯ ਸ੍ਥਾਪਿਤਵਾਨ੍|

< Dzieje 22 >