< Dzieje 10 >
1 A w Cezaryi był mąż niektóry, imieniem Kornelijusz, setnik, z roty, którą zwano Włoską;
ਕੈਸਰਿਯਾਨਗਰ ਇਤਾਲਿਯਾਖ੍ਯਸੈਨ੍ਯਾਨ੍ਤਰ੍ਗਤਃ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਨਾਮਾ ਸੇਨਾਪਤਿਰਾਸੀਤ੍
2 Pobożny i bojący się Boga ze wszystkim domem swoim, i czyniący jałmużny wielkie ludowi.
ਸ ਸਪਰਿਵਾਰੋ ਭਕ੍ਤ ਈਸ਼੍ਵਰਪਰਾਯਣਸ਼੍ਚਾਸੀਤ੍; ਲੋਕੇਭ੍ਯੋ ਬਹੂਨਿ ਦਾਨਾਦੀਨਿ ਦਤ੍ਵਾ ਨਿਰਨ੍ਤਰਮ੍ ਈਸ਼੍ਵਰੇ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਯਾਞ੍ਚਕ੍ਰੇ|
3 A ten się zawsze Bogu modląc, widział jawnie w widzeniu, jakoby o dziewiątej godzinie na dzień, Anioła Bożego, że wszedł do niego i rzekł mu: Kornelijuszu!
ਏਕਦਾ ਤ੍ਰੁʼਤੀਯਪ੍ਰਹਰਵੇਲਾਯਾਂ ਸ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟਵਾਨ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯੈਕੋ ਦੂਤਃ ਸਪ੍ਰਕਾਸ਼ੰ ਤਤ੍ਸਮੀਪਮ੍ ਆਗਤ੍ਯ ਕਥਿਤਵਾਨ੍, ਹੇ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯ|
4 A on pilnie nań patrząc, a przestraszony będąc, rzekł: Cóż jest, Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje wstąpiły na pamięć przed obliczność Bożą.
ਕਿਨ੍ਤੁ ਸ ਤੰ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਭੀਤੋ(ਅ)ਕਥਯਤ੍, ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਕਿੰ? ਤਦਾ ਤਮਵਦਤ੍ ਤਵ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਨਾ ਦਾਨਾਦਿ ਚ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਿਸ੍ਵਰੂਪੰ ਭੂਤ੍ਵੇਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਗੋਚਰਮਭਵਤ੍|
5 Przetoż teraz poślij męże do Joppy, a przyzwij Szymona, którego zowią Piotrem.
ਇਦਾਨੀਂ ਯਾਫੋਨਗਰੰ ਪ੍ਰਤਿ ਲੋਕਾਨ੍ ਪ੍ਰੇਸ਼਼੍ਯ ਸਮੁਦ੍ਰਤੀਰੇ ਸ਼ਿਮੋੰਨਾਮ੍ਨਸ਼੍ਚਰ੍ੰਮਕਾਰਸ੍ਯ ਗ੍ਰੁʼਹੇ ਪ੍ਰਵਾਸਕਾਰੀ ਪਿਤਰਨਾਮ੍ਨਾ ਵਿਖ੍ਯਾਤੋ ਯਃ ਸ਼ਿਮੋਨ੍ ਤਮ੍ ਆਹ੍ਵਾਯਯ;
6 Ten ma gospodę u niektórego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem; ten ci powie, co byś miał czynić.
ਤਸ੍ਮਾਤ੍ ਤ੍ਵਯਾ ਯਦ੍ਯਤ੍ ਕਰ੍ੱਤਵ੍ਯੰ ਤੱਤਤ੍ ਸ ਵਦਿਸ਼਼੍ਯਤਿ|
7 A gdy odszedł Anioł, który mówił z Kornelijuszem, zawoławszy dwóch sług swoich i żołnierza pobożnego z tych, którzy przy nim ustawicznie byli;
ਇਤ੍ਯੁਪਦਿਸ਼੍ਯ ਦੂਤੇ ਪ੍ਰਸ੍ਥਿਤੇ ਸਤਿ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਃ ਸ੍ਵਗ੍ਰੁʼਹਸ੍ਥਾਨਾਂ ਦਾਸਾਨਾਂ ਦ੍ਵੌ ਜਨੌ ਨਿਤ੍ਯੰ ਸ੍ਵਸਙ੍ਗਿਨਾਂ ਸੈਨ੍ਯਾਨਾਮ੍ ਏਕਾਂ ਭਕ੍ਤਸੇਨਾਞ੍ਚਾਹੂਯ
8 A rozpowiedziawszy im wszystko, posłał je do Joppy.
ਸਕਲਮੇਤੰ ਵ੍ਰੁʼੱਤਾਨ੍ਤੰ ਵਿਜ੍ਞਾਪ੍ਯ ਯਾਫੋਨਗਰੰ ਤਾਨ੍ ਪ੍ਰਾਹਿਣੋਤ੍|
9 A nazajutrz, gdy byli w drodze, a przybliżali się do miasta, wstąpił Piotr na dach, aby się modlił około godziny szóstej.
ਪਰਸ੍ਮਿਨ੍ ਦਿਨੇ ਤੇ ਯਾਤ੍ਰਾਂ ਕ੍ਰੁʼਤ੍ਵਾ ਯਦਾ ਨਗਰਸ੍ਯ ਸਮੀਪ ਉਪਾਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍, ਤਦਾ ਪਿਤਰੋ ਦ੍ਵਿਤੀਯਪ੍ਰਹਰਵੇਲਾਯਾਂ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਯਿਤੁੰ ਗ੍ਰੁʼਹਪ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਠਮ੍ ਆਰੋਹਤ੍|
10 A będąc łaknącym chciał jeść; a gdy mu oni jeść gotowali, przypadło na niego zachwycenie.
ਏਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਸਮਯੇ ਕ੍ਸ਼਼ੁਧਾਰ੍ੱਤਃ ਸਨ੍ ਕਿਞ੍ਚਿਦ੍ ਭੋਕ੍ਤੁਮ੍ ਐੱਛਤ੍ ਕਿਨ੍ਤੁ ਤੇਸ਼਼ਾਮ੍ ਅੰਨਾਸਾਦਨਸਮਯੇ ਸ ਮੂਰ੍ੱਛਿਤਃ ਸੰਨਪਤਤ੍|
11 I ujrzał niebo otworzone i zstępujące na się naczynie niejakie, jakoby prześcieradło wielkie, za cztery rogi uwiązane i spuszczone na ziemię;
ਤਤੋ ਮੇਘਦ੍ਵਾਰੰ ਮੁਕ੍ਤੰ ਚਤੁਰ੍ਭਿਃ ਕੋਣੈ ਰ੍ਲਮ੍ਬਿਤੰ ਬ੍ਰੁʼਹਦ੍ਵਸ੍ਤ੍ਰਮਿਵ ਕਿਞ੍ਚਨ ਭਾਜਨਮ੍ ਆਕਾਸ਼ਾਤ੍ ਪ੍ਰੁʼਥਿਵੀਮ੍ ਅਵਾਰੋਹਤੀਤਿ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟਵਾਨ੍|
12 W którem były wszelkie ziemskie czworonogie zwierzęta i bestyje, i gadziny i ptastwo niebieskie.
ਤਨ੍ਮਧ੍ਯੇ ਨਾਨਪ੍ਰਕਾਰਾ ਗ੍ਰਾਮ੍ਯਵਨ੍ਯਪਸ਼ਵਃ ਖੇਚਰੋਰੋਗਾਮਿਪ੍ਰਭ੍ਰੁʼਤਯੋ ਜਨ੍ਤਵਸ਼੍ਚਾਸਨ੍|
13 I stał się głos do niego: Wstań Piotrze! rzeż, a jedz.
ਅਨਨ੍ਤਰੰ ਹੇ ਪਿਤਰ ਉੱਥਾਯ ਹਤ੍ਵਾ ਭੁੰਕ੍ਸ਼਼੍ਵ ਤਮ੍ਪ੍ਰਤੀਯੰ ਗਗਣੀਯਾ ਵਾਣੀ ਜਾਤਾ|
14 A Piotr rzekł: Żadną miarą, Panie! gdyżem nigdy nie jadł nic pospolitego albo nieczystego.
ਤਦਾ ਪਿਤਰਃ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਦਤ੍, ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਈਦ੍ਰੁʼਸ਼ੰ ਮਾ ਭਵਤੁ, ਅਹਮ੍ ਏਤਤ੍ ਕਾਲੰ ਯਾਵਤ੍ ਨਿਸ਼਼ਿੱਧਮ੍ ਅਸ਼ੁਚਿ ਵਾ ਦ੍ਰਵ੍ਯੰ ਕਿਞ੍ਚਿਦਪਿ ਨ ਭੁਕ੍ਤਵਾਨ੍|
15 Tedy zasię powtóre stał się głos do niego: Co Bóg oczyścił, ty nie miej tego za nieczyste.
ਤਤਃ ਪੁਨਰਪਿ ਤਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ੀ ਵਿਹਯਸੀਯਾ ਵਾਣੀ ਜਾਤਾ ਯਦ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਃ ਸ਼ੁਚਿ ਕ੍ਰੁʼਤਵਾਨ੍ ਤਤ੍ ਤ੍ਵੰ ਨਿਸ਼਼ਿੱਧੰ ਨ ਜਾਨੀਹਿ|
16 A to się stało po trzykroć. I wzięte jest zasię ono naczynie do nieba.
ਇੱਥੰ ਤ੍ਰਿਃ ਸਤਿ ਤਤ੍ ਪਾਤ੍ਰੰ ਪੁਨਰਾਕ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟੰ ਆਕਾਸ਼ਮ੍ ਅਗੱਛਤ੍|
17 A gdy Piotr sam w sobie wątpił, co by to było za widzenie, które widział, tedy oto ci mężowie, którzy byli posłani do Kornelijusza, pytający się o dom Szymonowy, stali przede drzwiami;
ਤਤਃ ਪਰੰ ਯਦ੍ ਦਰ੍ਸ਼ਨੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਤਵਾਨ੍ ਤਸ੍ਯ ਕੋ ਭਾਵ ਇਤ੍ਯਤ੍ਰ ਪਿਤਰੋ ਮਨਸਾ ਸਨ੍ਦੇਗ੍ਧਿ, ਏਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਸਮਯੇ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਸ੍ਯ ਤੇ ਪ੍ਰੇਸ਼਼ਿਤਾ ਮਨੁਸ਼਼੍ਯਾ ਦ੍ਵਾਰਸ੍ਯ ਸੰਨਿਧਾਵੁਪਸ੍ਥਾਯ,
18 A zawoławszy, wywiadywali się, jeźliby tam Szymon, którego zowią Piotrem, gospodę miał.
ਸ਼ਿਮੋਨੋ ਗ੍ਰੁʼਹਮਨ੍ਵਿੱਛਨ੍ਤਃ ਸਮ੍ਪ੍ਰੁʼਛ੍ਯਾਹੂਯ ਕਥਿਤਵਨ੍ਤਃ ਪਿਤਰਨਾਮ੍ਨਾ ਵਿਖ੍ਯਾਤੋ ਯਃ ਸ਼ਿਮੋਨ੍ ਸ ਕਿਮਤ੍ਰ ਪ੍ਰਵਸਤਿ?
19 A gdy Piotr myślił o onem widzeniu, rzekł mu Duch: Oto cię trzej mężowie szukają.
ਯਦਾ ਪਿਤਰਸ੍ਤੱਦਰ੍ਸ਼ਨਸ੍ਯ ਭਾਵੰ ਮਨਸਾਨ੍ਦੋਲਯਤਿ ਤਦਾਤ੍ਮਾ ਤਮਵਦਤ੍, ਪਸ਼੍ਯ ਤ੍ਰਯੋ ਜਨਾਸ੍ਤ੍ਵਾਂ ਮ੍ਰੁʼਗਯਨ੍ਤੇ|
20 Przetoż wstawszy, zstąp, a idź z nimi, nic nie wątpiąc, bomci ja je posłał.
ਤ੍ਵਮ੍ ਉੱਥਾਯਾਵਰੁਹ੍ਯ ਨਿਃਸਨ੍ਦੇਹੰ ਤੈਃ ਸਹ ਗੱਛ ਮਯੈਵ ਤੇ ਪ੍ਰੇਸ਼਼ਿਤਾਃ|
21 Tedy Piotr zstąpiwszy do onych mężów, którzy od Kornelijusza do niego posłani byli, rzekł: Otom ja jest, którego szukacie. Cóż za przyczyna, dla którejście przyszli?
ਤਸ੍ਮਾਤ੍ ਪਿਤਰੋ(ਅ)ਵਰੁਹ੍ਯ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਪ੍ਰੇਰਿਤਲੋਕਾਨਾਂ ਨਿਕਟਮਾਗਤ੍ਯ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਪਸ਼੍ਯਤ ਯੂਯੰ ਯੰ ਮ੍ਰੁʼਗਯਧ੍ਵੇ ਸ ਜਨੋਹੰ, ਯੂਯੰ ਕਿੰਨਿਮਿੱਤਮ੍ ਆਗਤਾਃ?
22 A oni rzekli: Kornelijusz setnik, mąż sprawiedliwy i bojący się Boga i mający dobre świadectwo od wszystkiego narodu żydowskiego, w widzeniu jest od Anioła świętego napomniony, aby cię wezwał w dom swój i słuchał słów od ciebie.
ਤਤਸ੍ਤੇ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਦਨ੍ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਨਾਮਾ ਸ਼ੁੱਧਸੱਤ੍ਵ ਈਸ਼੍ਵਰਪਰਾਯਣੋ ਯਿਹੂਦੀਯਦੇਸ਼ਸ੍ਥਾਨਾਂ ਸਰ੍ੱਵੇਸ਼਼ਾਂ ਸੰਨਿਧੌ ਸੁਖ੍ਯਾਤ੍ਯਾਪੰਨ ਏਕਃ ਸੇਨਾਪਤਿ ਰ੍ਨਿਜਗ੍ਰੁʼਹੰ ਤ੍ਵਾਮਾਹੂਯ ਨੇਤੁੰ ਤ੍ਵੱਤਃ ਕਥਾ ਸ਼੍ਰੋਤੁਞ੍ਚ ਪਵਿਤ੍ਰਦੂਤੇਨ ਸਮਾਦਿਸ਼਼੍ਟਃ|
23 Tedy zawoławszy ich do domu, przyjął je do gospody. A drugiego dnia Piotr szedł z nimi i niektórzy z braci z Joppy szli z nimi.
ਤਦਾ ਪਿਤਰਸ੍ਤਾਨਭ੍ਯਨ੍ਤਰੰ ਨੀਤ੍ਵਾ ਤੇਸ਼਼ਾਮਾਤਿਥ੍ਯੰ ਕ੍ਰੁʼਤਵਾਨ੍, ਪਰੇ(ਅ)ਹਨਿ ਤੈਃ ਸਾਰ੍ੱਧੰ ਯਾਤ੍ਰਾਮਕਰੋਤ੍, ਯਾਫੋਨਿਵਾਸਿਨਾਂ ਭ੍ਰਾਤ੍ਰੁʼਣਾਂ ਕਿਯਨ੍ਤੋ ਜਨਾਸ਼੍ਚ ਤੇਨ ਸਹ ਗਤਾਃ|
24 A nazajutrz weszli do Cezaryi. A Kornelijusz czekał ich, wezwawszy powinowatych swoich i bliskich przyjaciół.
ਪਰਸ੍ਮਿਨ੍ ਦਿਵਸੇ ਕੈਸਰਿਯਾਨਗਰਮਧ੍ਯਪ੍ਰਵੇਸ਼ਸਮਯੇ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯੋ ਜ੍ਞਾਤਿਬਨ੍ਧੂਨ੍ ਆਹੂਯਾਨੀਯ ਤਾਨ੍ ਅਪੇਕ੍ਸ਼਼੍ਯ ਸ੍ਥਿਤਃ|
25 I stało się, gdy wchodził Piotr, zabieżawszy mu Kornelijusz, przypadł do nóg jego i pokłonił się.
ਪਿਤਰੇ ਗ੍ਰੁʼਹ ਉਪਸ੍ਥਿਤੇ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਸ੍ਤੰ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਾਤ੍ਕ੍ਰੁʼਤ੍ਯ ਚਰਣਯੋਃ ਪਤਿਤ੍ਵਾ ਪ੍ਰਾਣਮਤ੍|
26 Ale go Piotr podniósł, mówiąc: Wstań! i jamci też jest człowiek.
ਪਿਤਰਸ੍ਤਮੁੱਥਾਪ੍ਯ ਕਥਿਤਵਾਨ੍, ਉੱਤਿਸ਼਼੍ਠਾਹਮਪਿ ਮਾਨੁਸ਼਼ਃ|
27 A rozmawiając z nim, wszedł, a znalazł wiele tych, którzy się byli zeszli.
ਤਦਾ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯੇਨ ਸਾਕਮ੍ ਆਲਪਨ੍ ਗ੍ਰੁʼਹੰ ਪ੍ਰਾਵਿਸ਼ਤ੍ ਤਨ੍ਮਧ੍ਯੇ ਚ ਬਹੁਲੋਕਾਨਾਂ ਸਮਾਗਮੰ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਤਾਨ੍ ਅਵਦਤ੍,
28 I rzekł do nich: Wy wiecie, że się nie godzi mężowi Żydowinowi przyłączać albo schadzać z cudzoziemcem; lecz mnie Bóg ukazał, żebym żadnego człowieka nie nazywał pospolitym albo nieczystym.
ਅਨ੍ਯਜਾਤੀਯਲੋਕੈਃ ਮਹਾਲਪਨੰ ਵਾ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਗ੍ਰੁʼਹਮਧ੍ਯੇ ਪ੍ਰਵੇਸ਼ਨੰ ਯਿਹੂਦੀਯਾਨਾਂ ਨਿਸ਼਼ਿੱਧਮ੍ ਅਸ੍ਤੀਤਿ ਯੂਯਮ੍ ਅਵਗੱਛਥ; ਕਿਨ੍ਤੁ ਕਮਪਿ ਮਾਨੁਸ਼਼ਮ੍ ਅਵ੍ਯਵਹਾਰ੍ੱਯਮ੍ ਅਸ਼ੁਚਿੰ ਵਾ ਜ੍ਞਾਤੁੰ ਮਮ ਨੋਚਿਤਮ੍ ਇਤਿ ਪਰਮੇਸ਼੍ਵਰੋ ਮਾਂ ਜ੍ਞਾਪਿਤਵਾਨ੍|
29 Przetożem też nie zbraniając się przyszedł, wezwany będąc; pytam tedy, dlaczegoście mię wezwali?
ਇਤਿ ਹੇਤੋਰਾਹ੍ਵਾਨਸ਼੍ਰਵਣਮਾਤ੍ਰਾਤ੍ ਕਾਞ੍ਚਨਾਪੱਤਿਮ੍ ਅਕ੍ਰੁʼਤ੍ਵਾ ਯੁਸ਼਼੍ਮਾਕੰ ਸਮੀਪਮ੍ ਆਗਤੋਸ੍ਮਿ; ਪ੍ਰੁʼੱਛਾਮਿ ਯੂਯੰ ਕਿੰਨਿਮਿੱਤੰ ਮਾਮ੍ ਆਹੂਯਤ?
30 A Kornelijusz rzekł: Od czwartego dnia aż do tej godziny pościłem, a o dziewiątej godzinie modliłem się w domu moim, a oto mąż niektóry stanął przede mną w odzieniu jasnem,
ਤਦਾ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯਃ ਕਥਿਤਵਾਨ੍, ਅਦ੍ਯ ਚਤ੍ਵਾਰਿ ਦਿਨਾਨਿ ਜਾਤਾਨਿ ਏਤਾਵਦ੍ਵੇਲਾਂ ਯਾਵਦ੍ ਅਹਮ੍ ਅਨਾਹਾਰ ਆਸਨ੍ ਤਤਸ੍ਤ੍ਰੁʼਤੀਯਪ੍ਰਹਰੇ ਸਤਿ ਗ੍ਰੁʼਹੇ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਨਸਮਯੇ ਤੇਜੋਮਯਵਸ੍ਤ੍ਰਭ੍ਰੁʼਦ੍ ਏਕੋ ਜਨੋ ਮਮ ਸਮਕ੍ਸ਼਼ੰ ਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍ ਏਤਾਂ ਕਥਾਮ੍ ਅਕਥਯਤ੍,
31 I rzekł: Kornelijuszu! wysłuchana jest modlitwa twoja, a jałmużny twoje przyszły na pamięć przed obliczność Bożą.
ਹੇ ਕਰ੍ਣੀਲਿਯ ਤ੍ਵਦੀਯਾ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਨਾ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਕਰ੍ਣਗੋਚਰੀਭੂਤਾ ਤਵ ਦਾਨਾਦਿ ਚ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਿਸ੍ਵਰੂਪੰ ਭੂਤ੍ਵਾ ਤਸ੍ਯ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟਿਗੋਚਰਮਭਵਤ੍|
32 Przetoż poślij do Joppy, a przyzwij Szymona, którego nazywają Piotrem; ten ma gospodę w domu Szymona, garbarza, nad morzem, który przyszedłszy, mówić z tobą będzie.
ਅਤੋ ਯਾਫੋਨਗਰੰ ਪ੍ਰਤਿ ਲੋਕਾਨ੍ ਪ੍ਰਹਿਤ੍ਯ ਤਤ੍ਰ ਸਮੁਦ੍ਰਤੀਰੇ ਸ਼ਿਮੋੰਨਾਮ੍ਨਃ ਕਸ੍ਯਚਿੱਚਰ੍ੰਮਕਾਰਸ੍ਯ ਗ੍ਰੁʼਹੇ ਪ੍ਰਵਾਸਕਾਰੀ ਪਿਤਰਨਾਮ੍ਨਾ ਵਿਖ੍ਯਾਤੋ ਯਃ ਸ਼ਿਮੋਨ੍ ਤਮਾਹੂਯਯ; ਤਤਃ ਸ ਆਗਤ੍ਯ ਤ੍ਵਾਮ੍ ਉਪਦੇਕ੍ਸ਼਼੍ਯਤਿ|
33 Zaraz tedy posłałem do ciebie, a tyś dobrze uczynił, żeś przyszedł. Teraz tedy jesteśmy wszyscy przed obliczem Bożem przytomni, abyśmy słuchali wszystkiego, coć rozkazano od Boga.
ਇਤਿ ਕਾਰਣਾਤ੍ ਤਤ੍ਕ੍ਸ਼਼ਣਾਤ੍ ਤਵ ਨਿਕਟੇ ਲੋਕਾਨ੍ ਪ੍ਰੇਸ਼਼ਿਤਵਾਨ੍, ਤ੍ਵਮਾਗਤਵਾਨ੍ ਇਤਿ ਭਦ੍ਰੰ ਕ੍ਰੁʼਤਵਾਨ੍| ਈਸ਼੍ਵਰੋ ਯਾਨ੍ਯਾਖ੍ਯਾਨਾਨਿ ਕਥਯਿਤੁਮ੍ ਆਦਿਸ਼ਤ੍ ਤਾਨਿ ਸ਼੍ਰੋਤੁੰ ਵਯੰ ਸਰ੍ੱਵੇ ਸਾਮ੍ਪ੍ਰਤਮ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਾਦ੍ ਉਪਸ੍ਥਿਤਾਃ ਸ੍ਮਃ|
34 Tedy Piotr otworzywszy usta, rzekł: Prawdziwie dochodzę tego, iż Bóg nie ma względu na osoby;
ਤਦਾ ਪਿਤਰ ਇਮਾਂ ਕਥਾਂ ਕਥਯਿਤੁਮ੍ ਆਰਬ੍ਧਵਾਨ੍, ਈਸ਼੍ਵਰੋ ਮਨੁਸ਼਼੍ਯਾਣਾਮ੍ ਅਪਕ੍ਸ਼਼ਪਾਤੀ ਸਨ੍
35 Ale w każdym narodzie, kto się go boi, a czyni sprawiedliwość, jest mu przyjemnym.
ਯਸ੍ਯ ਕਸ੍ਯਚਿਦ੍ ਦੇਸ਼ਸ੍ਯ ਯੋ ਲੋਕਾਸ੍ਤਸ੍ਮਾਦ੍ਭੀਤ੍ਵਾ ਸਤ੍ਕਰ੍ੰਮ ਕਰੋਤਿ ਸ ਤਸ੍ਯ ਗ੍ਰਾਹ੍ਯੋ ਭਵਤਿ, ਏਤਸ੍ਯ ਨਿਸ਼੍ਚਯਮ੍ ਉਪਲਬ੍ਧਵਾਨਹਮ੍|
36 A co się tknie słowa, które posłał synom Izraelskim, opowiadając pokój przez Jezusa Chrystusa, który jest Panem wszystkiego,
ਸਰ੍ੱਵੇਸ਼਼ਾਂ ਪ੍ਰਭੁ ਰ੍ਯੋ ਯੀਸ਼ੁਖ੍ਰੀਸ਼਼੍ਟਸ੍ਤੇਨ ਈਸ਼੍ਵਰ ਇਸ੍ਰਾਯੇਲ੍ਵੰਸ਼ਾਨਾਂ ਨਿਕਟੇ ਸੁਸੰਵਾਦੰ ਪ੍ਰੇਸ਼਼੍ਯ ਸੰਮੇਲਨਸ੍ਯ ਯੰ ਸੰਵਾਦੰ ਪ੍ਰਾਚਾਰਯਤ੍ ਤੰ ਸੰਵਾਦੰ ਯੂਯੰ ਸ਼੍ਰੁਤਵਨ੍ਤਃ|
37 Wy wiecie, co się działo po wszystkiem Żydostwie, począwszy od Galilei, po chrzcie, który Jan opowiadał;
ਯਤੋ ਯੋਹਨਾ ਮੱਜਨੇ ਪ੍ਰਚਾਰਿਤੇ ਸਤਿ ਸ ਗਾਲੀਲਦੇਸ਼ਮਾਰਭ੍ਯ ਸਮਸ੍ਤਯਿਹੂਦੀਯਦੇਸ਼ੰ ਵ੍ਯਾਪ੍ਨੋਤ੍;
38 Jako Jezusa z Nazaretu pomazał Bóg Duchem Świętym i mocą, który chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkie opanowane od dyjabła; albowiem Bóg był z nim.
ਫਲਤ ਈਸ਼੍ਵਰੇਣ ਪਵਿਤ੍ਰੇਣਾਤ੍ਮਨਾ ਸ਼ਕ੍ਤ੍ਯਾ ਚਾਭਿਸ਼਼ਿਕ੍ਤੋ ਨਾਸਰਤੀਯਯੀਸ਼ੁਃ ਸ੍ਥਾਨੇ ਸ੍ਥਾਨੇ ਭ੍ਰਮਨ੍ ਸੁਕ੍ਰਿਯਾਂ ਕੁਰ੍ੱਵਨ੍ ਸ਼ੈਤਾਨਾ ਕ੍ਲਿਸ਼਼੍ਟਾਨ੍ ਸਰ੍ੱਵਲੋਕਾਨ੍ ਸ੍ਵਸ੍ਥਾਨ੍ ਅਕਰੋਤ੍, ਯਤ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਤਸ੍ਯ ਸਹਾਯ ਆਸੀਤ੍;
39 A myśmy świadkami wszystkiego tego, co czynił w krainie Judzkiej i w Jeruzalemie, którego zabili, zawiesiwszy na drzewie.
ਵਯਞ੍ਚ ਯਿਹੂਦੀਯਦੇਸ਼ੇ ਯਿਰੂਸ਼ਾਲਮ੍ਨਗਰੇ ਚ ਤੇਨ ਕ੍ਰੁʼਤਾਨਾਂ ਸਰ੍ੱਵੇਸ਼਼ਾਂ ਕਰ੍ੰਮਣਾਂ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਿਣੋ ਭਵਾਮਃ| ਲੋਕਾਸ੍ਤੰ ਕ੍ਰੁਸ਼ੇ ਵਿੱਧ੍ਵਾ ਹਤਵਨ੍ਤਃ,
40 Tego Bóg wzbudził dnia trzeciego i sprawił, żeby był objawiony;
ਕਿਨ੍ਤੁ ਤ੍ਰੁʼਤੀਯਦਿਵਸੇ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਤਮੁੱਥਾਪ੍ਯ ਸਪ੍ਰਕਾਸ਼ਮ੍ ਅਦਰ੍ਸ਼ਯਤ੍|
41 Nie wszystkiemu ludowi, ale świadkom przedtem sporządzonym od Boga, nam, którzyśmy z nim jedli i pili po jego zmartwychwstaniu.
ਸਰ੍ੱਵਲੋਕਾਨਾਂ ਨਿਕਟ ਇਤਿ ਨ ਹਿ, ਕਿਨ੍ਤੁ ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨਾਦੁੱਥਿਤੇ ਸਤਿ ਤੇਨ ਸਾਰ੍ੱਧੰ ਭੋਜਨੰ ਪਾਨਞ੍ਚ ਕ੍ਰੁʼਤਵਨ੍ਤ ਏਤਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ਾ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਮਨੋਨੀਤਾਃ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਿਣੋ ਯੇ ਵਯਮ੍ ਅਸ੍ਮਾਕੰ ਨਿਕਟੇ ਤਮਦਰ੍ਸ਼ਯਤ੍|
42 I rozkazał nam, abyśmy kazali ludowi i świadczyli, że on jest onym postanowionym od Boga sędzią żywych i umarłych.
ਜੀਵਿਤਮ੍ਰੁʼਤੋਭਯਲੋਕਾਨਾਂ ਵਿਚਾਰੰ ਕਰ੍ੱਤੁਮ੍ ਈਸ਼੍ਵਰੋ ਯੰ ਨਿਯੁਕ੍ਤਵਾਨ੍ ਸ ਏਵ ਸ ਜਨਃ, ਇਮਾਂ ਕਥਾਂ ਪ੍ਰਚਾਰਯਿਤੁੰ ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਪ੍ਰਮਾਣੰ ਦਾਤੁਞ੍ਚ ਸੋ(ਅ)ਸ੍ਮਾਨ੍ ਆਜ੍ਞਾਪਯਤ੍|
43 Temu wszyscy prorocy świadectwo wydają, iż przez imię jego odpuszczenie grzechów weźmie każdy, co w niego wierzy.
ਯਸ੍ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਤਿ ਸ ਤਸ੍ਯ ਨਾਮ੍ਨਾ ਪਾਪਾਨ੍ਮੁਕ੍ਤੋ ਭਵਿਸ਼਼੍ਯਤਿ ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਸਰ੍ੱਵੇ ਭਵਿਸ਼਼੍ਯਦ੍ਵਾਦਿਨੋਪਿ ਏਤਾਦ੍ਰੁʼਸ਼ੰ ਸਾਕ੍ਸ਼਼੍ਯੰ ਦਦਤਿ|
44 A gdy jeszcze Piotr mówił te słowa, przypadł Duch Święty na wszystkie słuchające tych słów.
ਪਿਤਰਸ੍ਯੈਤਤ੍ਕਥਾਕਥਨਕਾਲੇ ਸਰ੍ੱਵੇਸ਼਼ਾਂ ਸ਼੍ਰੋਤ੍ਰੁʼਣਾਮੁਪਰਿ ਪਵਿਤ੍ਰ ਆਤ੍ਮਾਵਾਰੋਹਤ੍|
45 I zdumieli się oni, którzy byli z obrzezania wierzący, którzy byli z Piotrem przyszli, że i na pogany dar Ducha Świętego jest wylany.
ਤਤਃ ਪਿਤਰੇਣ ਸਾਰ੍ੱਧਮ੍ ਆਗਤਾਸ੍ਤ੍ਵਕ੍ਛੇਦਿਨੋ ਵਿਸ਼੍ਵਾਸਿਨੋ ਲੋਕਾ ਅਨ੍ਯਦੇਸ਼ੀਯੇਭ੍ਯਃ ਪਵਿਤ੍ਰ ਆਤ੍ਮਨਿ ਦੱਤੇ ਸਤਿ
46 Albowiem słyszeli je mówiące językami rozlicznemi i wielbiące Boga. Tedy odpowiedział Piotr:
ਤੇ ਨਾਨਾਜਾਤੀਯਭਾਸ਼਼ਾਭਿਃ ਕਥਾਂ ਕਥਯਨ੍ਤ ਈਸ਼੍ਵਰੰ ਪ੍ਰਸ਼ੰਸਨ੍ਤਿ, ਇਤਿ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾ ਚ ਵਿਸ੍ਮਯਮ੍ ਆਪਦ੍ਯਨ੍ਤ|
47 Izali kto może zabronić wody, żeby ci nie byli pochrzczeni, którzy wzięli Ducha Świętego jako i my?
ਤਦਾ ਪਿਤਰਃ ਕਥਿਤਵਾਨ੍, ਵਯਮਿਵ ਯੇ ਪਵਿਤ੍ਰਮ੍ ਆਤ੍ਮਾਨੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਤਾਸ੍ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਜਲਮੱਜਨੰ ਕਿੰ ਕੋਪਿ ਨਿਸ਼਼ੇੱਧੁੰ ਸ਼ਕ੍ਨੋਤਿ?
48 I rozkazał je pochrzcić w imieniu Pańskiem. I prosili go, aby u nich został na kilka dni.
ਤਤਃ ਪ੍ਰਭੋ ਰ੍ਨਾਮ੍ਨਾ ਮੱਜਿਤਾ ਭਵਤੇਤਿ ਤਾਨਾਜ੍ਞਾਪਯਤ੍| ਅਨਨ੍ਤਰੰ ਤੇ ਸ੍ਵੈਃ ਸਾਰ੍ੱਧੰ ਕਤਿਪਯਦਿਨਾਨਿ ਸ੍ਥਾਤੁੰ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਯਨ੍ਤ|