ⲖⲞⲨⲔⲞⲚ 19
A Jezus wszedłszy, szedł przez Jerycho.
A oto mąż, którego zwano imieniem Zacheusz, który był przełożony nad celnikami, a ten był bogaty.
3 ⲅ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲚⲀϤⲔⲰϮ ⲠⲈ ⲈⲚⲀⲨ ⲈⲒⲎⲤⲞⲨⲤ ϪⲈ ⲚⲒⲘ ⲠⲈ ⲞⲨⲞϨ ⲚⲀϤϢϪⲈⲘϪⲞⲘ ⲀⲚ ⲠⲈ ⲈⲐⲂⲈ ⲠⲒⲘⲎϢ ϪⲈ ⲚⲈⲞⲨⲔⲞⲨϪⲒ ⲠⲈ ϦⲈⲚⲦⲈϤⲘⲀⲒⲎ
I żądał widzieć Jezusa, co by zacz był; lecz nie mógł przed ludem, bo był małego wzrostu.
A bieżawszy naprzód, wstąpił na drzewo leśnej figi, aby go ujrzał; bo tamtędy iść miał.
5 ⲉ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲈⲦⲀϤⲒ ⲈϪⲈⲚ ⲠⲒⲘⲀ ⲀϤⲤⲞⲘⲤ ⲈⲢⲞϤ ⲚϪⲈⲒⲎⲤⲞⲨⲤ ⲠⲈϪⲀϤ ⲚⲀϤ ϪⲈ ⲌⲀⲔⲬⲈⲞⲤ ⲬⲰⲖⲈⲘ ⲘⲘⲞⲔ ⲀⲘⲞⲨ ⲈⲠⲈⲤⲎⲦ ⲘⲪⲞⲞⲨ ⲄⲀⲢ ϨⲰϮ ⲈⲢⲞⲒ ⲚⲦⲀϢⲰⲠⲒ ϦⲈⲚⲠⲈⲔⲎⲒ.
A gdy przyszedł na ono miejsce, spojrzawszy Jezus w górę, ujrzał go, i rzekł do niego: Zacheuszu! zstąp prędko na dół, albowiem dziś muszę zostać w domu twoim.
I zstąpił prędko i przyjął go z radością.
7 ⲍ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲚⲎ ⲦⲎⲢⲞⲨ ⲈⲦⲀⲨⲚⲀⲨ ⲀⲨⲈⲢⲬⲢⲈⲘⲢⲈⲘ ⲈⲨϪⲰ ⲘⲘⲞⲤ ϪⲈ ⲀϤϢⲈ ⲚⲀϤ ⲈϦⲞⲨⲚ ⲈⲠⲎⲒ ⲚⲞⲨⲢⲈϤⲈⲢⲚⲞⲂⲒ ⲚⲢⲰⲘⲒ ⲈⲘⲦⲞⲚ ⲘⲘⲞϤ.
A widząc to wszyscy, szemrali, mówiąc: U człowieka grzesznego gospodą stanął.
8 ⲏ̅ ⲀϤⲞϨⲒ ⲈⲢⲀⲦϤ ⲚϪⲈⲌⲀⲔⲬⲈⲞⲤ ⲠⲈϪⲀϤ ⲘⲠϬⲞⲒⲤ ϪⲈ ⲠϬⲞⲒⲤ ϨⲎⲠⲠⲈ ϮϮ ⲚⲦⲪⲀϢⲒ ⲚⲚⲀϨⲨⲠⲀⲢⲬ ⲞⲚⲦⲀ ⲚⲚⲒϨⲎⲔⲒ ⲞⲨⲞϨ ⲪⲎ ⲈⲦⲀⲒϬⲒⲦϤ ⲚϪⲞⲚⲤ ⲚϨⲖⲒ ϮⲚⲀⲔⲞⲂⲞⲨ ⲚⲀϤ ⲚⲆ ⲚⲔⲰⲂ.
A stanąwszy Zacheusz, rzekł do Pana: Oto połowę majętności moich dam ubogim, Panie! a jeźliżem kogo w czem podszedł, oddam w czwórnasób.
I rzekł mu Jezus: Dziś się stało zbawienie domowi temu, dlatego że i on jest synem Abrahamowym.
Bo przyszedł Syn człowieczy, aby szukał i zachował, co było zginęło.
11 ⲓ̅ⲁ̅ ⲈⲨⲤⲰⲦⲈⲘ ⲆⲈ ⲈⲚⲀⲒ ⲀϤⲞⲨⲀϨⲦⲞⲦϤ ⲚϪⲈⲞⲨⲠⲀⲢⲀⲂⲞⲖⲎ ⲈⲐⲂⲈϪⲈ ⲚⲀϤϦⲈⲚⲦ ⲠⲈ ⲈⲒⲈⲢⲞⲤⲀⲖⲎⲘ ⲞⲨⲞϨ ⲚⲀⲨⲘⲈⲨⲒ ϪⲈ ϮⲘⲈⲦⲞⲨⲢⲞ ⲚⲦⲈⲪⲚⲞⲨϮ ⲚⲀⲞⲨⲰⲚϨ ⲈⲂⲞⲖ ⲤⲀⲦⲞⲦⲤ ⲠⲈ.
Tedy gdy oni słuchali, mówiąc dalej powiedział im podobieństwo, dlatego że był blisko od Jeruzalemu, a iż oni mniemali, że się wnet królestwo Boże objawić miało.
Rzekł tedy: Niektóry człowiek rodu zacnego jechał w daleką krainę, aby sobie wziął królestwo, i zasię się wrócił.
A zawoławszy dziesięciu sług swoich, dał im dziesięć grzywien i rzekł do nich: Handlujcie, aż przyjadę.
14 ⲓ̅ⲇ̅ ⲚⲈϤⲠⲞⲖⲒⲦⲎⲤ ⲆⲈ ⲚⲀⲨⲘⲞⲤϮ ⲘⲘⲞϤ ⲠⲈ ⲞⲨⲞϨ ⲀⲨⲞⲨⲰⲢⲠ ⲚⲞⲨⲠⲢⲈⲤⲂⲒⲀ ⲤⲀⲪⲀϨⲞⲨ ⲘⲘⲞϤ ⲈⲨϪⲰ ⲘⲘⲞⲤ ϪⲈ ⲦⲈⲚⲞⲨⲈϢ ⲪⲀⲒ ⲀⲚ ⲈⲐⲢⲈϤⲈⲢⲞⲨⲢⲞ ⲈϨⲢⲎⲒ ⲈϪⲰⲚ.
Lecz mieszczanie jego mieli go w nienawiści, i wyprawili za nim poselstwo, mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami.
15 ⲓ̅ⲉ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲀⲤϢⲰⲠⲒ ⲈⲦⲀϤⲦⲀⲤⲐⲞ ⲈⲀϤϬⲒ ⲚϮⲘⲈⲦⲞⲨⲢⲞ ⲀϤϪⲞⲤ ⲈⲐⲢⲞⲨⲘⲞⲨϮ ⲈⲚⲒⲈⲂⲒⲀⲒⲔ ⲚⲀⲒ ⲈⲦⲀϤϮ ⲘⲠⲒϨⲀⲦ ⲚⲰⲞⲨ ϨⲒⲚⲀ ⲚⲦⲈϤⲈⲘⲒ ϪⲈ ⲞⲨ ⲘⲘⲈⲦⲒⲈⲂϢⲰⲦ ⲈⲦⲀⲨⲀⲒⲤ.
I stało się, gdy się wrócił wziąwszy królestwo, że rozkazał do siebie zawołać sług onych, którym był dał pieniądze, aby się dowiedział, co który handlując zyskał.
Tedy przyszedł pierwszy, mówiąc: Panie! grzywna twoja dziesięć grzywien urobiła.
17 ⲓ̅ⲍ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲠⲈϪⲀϤ ⲚⲀϤ ϪⲈ ⲔⲀⲖⲰⲤ ⲠⲒⲂⲰⲔ ⲈⲐⲚⲀⲚⲈϤ ⲈⲐⲂⲈϪⲈ ⲀⲔϢⲰⲠⲒ ⲈⲔⲈⲚϨⲞⲦ ϦⲈⲚϨⲀⲚⲔⲞⲨϪⲒ ϢⲰⲠⲒ ⲈⲞⲨⲞⲚⲦⲈⲔ ⲈⲢϢⲒϢⲒ ⲘⲘⲀⲨ ⲈϪⲈⲚ ⲒⲘⲂⲀⲔⲒ.
I rzekł mu: Dobrze, sługo dobry! iżeś był nad małem wiernym, miejże władzę nad dziesięcioma miastami.
Przyszedł i drugi, mówiąc: Panie! grzywna twoja pięć grzywien urobiła.
Rzekł i temu: I ty bądź nad pięcioma miastami.
A inszy przyszedł, mówiąc: Panie! oto grzywna twoja, którąm miał schowaną w chustce;
21 ⲕ̅ⲁ̅ ⲚⲀⲒⲈⲢϨⲞϮ ϦⲀⲦⲈⲔϨⲎ ⲠⲈ ϪⲈ ⲚⲐⲞⲔ ⲞⲨⲢⲰⲘⲒ ⲈϤⲚⲀϢⲦ ⲔⲰⲖⲒ ⲘⲪⲎ ⲈⲦⲈⲘⲠⲈⲔⲬⲀϤ ⲈϦⲢⲎⲒ ⲞⲨⲞϨ ⲔⲰⲤϦ ⲘⲪⲎ ⲈⲦⲈⲘⲠⲈⲔⲤⲀⲦϤ.
Bom się ciebie bał, żeś jest człowiek srogi; bierzesz, czegoś nie położył, a żniesz, czegoś nie siał.
22 ⲕ̅ⲃ̅ ⲠⲈϪⲀϤ ⲚⲀϤ ϪⲈ ⲈⲂⲞⲖ ϦⲈⲚⲢⲰⲔ ϮⲚⲀϮϨⲀⲠ ⲈⲢⲞⲔ ⲠⲒⲂⲰⲔ ⲈⲦϨⲰⲞⲨ ⲒⲤϪⲈ ⲔⲤⲰⲞⲨⲚ ϪⲈ ⲀⲚⲞⲔ ⲞⲨⲢⲰⲘⲒ ⲈϤⲚⲀϢⲦ ⲈⲒⲰⲖⲒ ⲘⲪⲎ ⲈⲦⲈⲘⲠⲒⲬⲀϤ ⲈϦⲢⲎⲒ ⲞⲨⲞϨ ⲈⲒⲰⲤϦ ⲘⲪⲎ ⲈⲦⲈⲘⲠⲒⲤⲀⲦϤ.
Tedy mu rzekł: Z ust twoich sądzę cię, zły sługo! Wiedziałeś, żem ja jest człowiek srogi, który biorę, czegom nie położył, a żnę, czegom nie siał.
Przeczżeś tedy nie dał srebra mego do lichwiarzy? a ja przyszedłszy, wziąłbym je był z lichwą.
I rzekł tym, którzy tuż stali: Weźmijcie od niego tę grzywnę, a dajcie temu, który ma dziesięć grzywien.
I rzekli mu: Panie! mać dziesięć grzywien.
26 ⲕ̅ⲋ̅ ϮϪⲰ ⲘⲘⲞⲤ ⲚⲰⲦⲈⲚ ϪⲈ ⲞⲨⲞⲚ ⲚⲒⲂⲈⲚ ⲈⲦⲈ ⲞⲨⲞⲚ ⲚⲦⲀϤ ⲈⲨⲈϮⲚⲀϤ ⲪⲎ ⲆⲈ ⲈⲦⲈ ⲘⲘⲞⲚ ⲚⲦⲀϤ ⲠⲈⲦⲈⲚⲦⲞⲦϤ ⲤⲈⲚⲀⲞⲖϤ ⲚⲦⲞⲦϤ.
Zaprawdę powiadam wam, iż wszelkiemu, który ma, będzie dane, a od tego, który nie ma, i to, co ma, będzie od niego odjęte.
Ale i nieprzyjacioły moje, którzy nie chcieli, abym królował nad nimi, przywiedźcie tu, a pobijcie przede mną.
A to powiedziawszy, szedł wprzód, wstępując do Jeruzalemu.
29 ⲕ̅ⲑ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲀⲤϢⲰⲠⲒ ⲈⲦⲀϤϦⲰⲚⲦ ⲈⲂⲎⲐⲪⲀⲄⲎ ⲚⲈⲘ ⲂⲎⲐⲀⲚⲒⲀ ϦⲀⲦⲈⲚ ⲠⲒⲦⲰⲞⲨ ⲈϢⲀⲨⲘⲞⲨϮ ⲈⲢⲞϤ ϪⲈ ⲪⲀⲚⲒϪⲰⲒⲦ ⲀϤⲞⲨⲰⲢⲠ ⲘⲂ ⲈⲂⲞⲖ ϦⲈⲚⲚⲈϤⲘⲀⲐⲎⲦⲎⲤ
I stało się, gdy się przybliżył do Betfagie i Betanii, ku górze, którą zowią oliwną, posłał dwóch z uczniów swoich,
30 ⲗ̅ ⲈϤϪⲰ ⲘⲘⲞⲤ ϪⲈ ⲘⲀϢⲈ ⲚⲰⲦⲈⲚ ⲈⲠⲀⲒϮⲘⲒ ⲈⲦⲬⲎ ⲘⲠⲈⲦⲈⲚⲘⲐⲞ ⲦⲈⲦⲈⲚⲚⲀϪⲒⲘⲒ ⲚⲞⲨⲤⲎϪ ⲈϤⲤⲞⲚϨ ⲪⲎ ⲈⲦⲈ ⲘⲠⲈ ϨⲖⲒ ⲚⲢⲰⲘⲒ ⲀⲖⲎⲒ ⲈⲢⲞϤ ⲈⲚⲈϨ ⲂⲞⲖϤ ⲈⲂⲞⲖ ⲀⲚⲒⲦϤ
Mówiąc: Idźcie do miasteczka, które jest przeciwko wam, do którego wszedłszy, znajdziecie oślę uwiązane, na którem żaden człowiek nigdy nie siedział; odwiązawszy je, przywiedźcie:
31 ⲗ̅ⲁ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲈϢⲰⲠ ⲀⲢⲈϢⲀⲚ ⲞⲨⲀⲒ ϢⲈⲚ ⲐⲎⲚⲞⲨ ϪⲈ ⲈⲐⲂⲈⲞⲨ ⲦⲈⲦⲈⲚⲂⲰⲖ ⲘⲘⲞϤ ⲀϪⲞⲤ ⲘⲠⲀⲒⲢⲎϮ ϪⲈ ⲠϬⲞⲒⲤ ⲠⲈⲦⲈⲢⲬⲢⲒⲀ ⲘⲘⲞϤ.
A jeźliby was kto spytał, przecz je odwiązujecie? tak mu powiecie: Przeto, że go Pan potrzebuje.
Odszedłszy tedy ci, którzy byli posłani, znaleźli, jako im był powiedział.
A gdy oni odwiązywali ono oślę, rzekli panowie jego do nich: Przecz odwiązujecie oślę?
A oni powiedzieli: Pan go potrzebuje.
I przywiedli je do Jezusa, a włożywszy szaty swoje na ono oślę, wsadzili Jezusa na nie.
A gdy on jechał, słali szaty swoje na drodze.
37 ⲗ̅ⲍ̅ ⲈϤⲚⲀϦⲰⲚⲦ ⲆⲈ ϨⲎⲆⲎ ⲈⲠⲒⲘⲀ ⲚⲒ ⲈⲠⲈⲤⲎⲦ ⲚⲦⲈⲠⲒⲦⲰⲞⲨ ⲚⲦⲈⲚⲒϪⲰⲒⲦ ⲀϤⲈⲢϨⲎ ⲦⲤ ⲚϪⲈⲠⲒⲘⲎϢ ⲦⲎⲢϤ ⲚⲦⲈⲚⲒⲘⲀⲐⲎⲦⲎⲤ ⲈⲨⲢⲀϢⲒ ⲈⲨⲤⲘⲞⲨ ⲈⲪⲚⲞⲨϮ ϦⲈⲚⲞⲨⲚⲒϢϮ ⲚⲤⲘⲎ ⲈⲐⲂⲈ ⲚⲒϪⲞⲘ ⲦⲎⲢⲞⲨ ⲈⲦⲀⲨⲚⲀⲨ ⲈⲢⲰⲞⲨ
A gdy się już przybliżał tam, gdzie się spuszczają z góry oliwnej, poczęło wszystko mnóstwo uczniów radując się chwalić Boga głosem wielkim ze wszystkich cudów, które widzieli,
38 ⲗ̅ⲏ̅ ⲈⲨϪⲰ ⲘⲘⲞⲤ ϪⲈ ϤⲤⲘⲀⲢⲰⲞⲨⲦ ⲚϪⲈⲠⲒⲞⲨⲢⲞ ⲪⲎ ⲈⲐⲚⲎⲞⲨ ϦⲈⲚⲪⲢⲀⲚ ⲘⲠϬⲞⲒⲤ ⲞⲨϨⲒⲢⲎ ⲚⲎ ϦⲈⲚⲦⲪⲈ ⲞⲨⲞϨ ⲞⲨⲰⲞⲨ ϦⲈⲚⲚⲎ ⲈⲦϬⲞⲤⲒ.
Mówiąc: Błogosławiony król, który idzie w imieniu Pańskiem; pokój na niebie, a chwała na wysokościach.
Ale niektórzy z Faryzeuszów z onego ludu rzekli do niego: Nauczycielu! zgrom ucznie twoje.
A on odpowiadając, rzekł im: Powiadam wam, jeźliby ci milczeli, wnet kamienie wołać będą.
A gdy się przybliżył, ujrzawszy miasto, płakał nad niem, mówiąc:
O gdybyś poznało i ty, a zwłaszcza w ten to dzień twój, co jest ku pokojowi twemu! lecz to teraz zakryte od oczów twoich.
43 ⲙ̅ⲅ̅ ϪⲈ ⲤⲈⲚⲀⲒ ⲈϨⲢⲎⲒ ⲈϪⲰ ⲚϪⲈϨⲀⲚⲈϨⲞⲞⲨ ⲞⲨⲞϨ ⲤⲈⲚⲀⲦⲀⲔⲦⲈ ⲔⲀϢ ⲈⲢⲞ ⲚϪⲈⲚⲈϪⲀϪⲒ ⲞⲨⲞϨ ⲤⲈⲚⲀⲔⲰϮ ⲈⲢⲞ ⲞⲨⲞϨ ⲤⲈⲚⲀϨⲈϪϨⲰϪⲒ ⲤⲀⲤⲀ ⲚⲒⲂⲈⲚ
Albowiem przyjdą na cię dni, gdy cię otoczą nieprzyjaciele twoi wałem, i oblęgą cię, i ścisną cię zewsząd;
44 ⲙ̅ⲇ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲈⲨⲈⲢⲰϦⲦ ⲘⲘⲞ ⲈⲠⲈⲤⲎⲦ ⲚⲈⲘ ⲚⲈϢⲎⲢⲒ ⲚϦⲎϮ ⲞⲨⲞϨ ⲚⲚⲞⲨⲬⲀ ⲞⲨⲰⲚⲒ ⲈϪⲈⲚ ⲞⲨⲰⲚⲒ ⲚϦⲎϮ ⲈⲪⲘⲀ ϪⲈ ⲘⲠⲈⲈⲘⲒ ⲈⲠⲤⲎⲞⲨ ⲚⲦⲈⲠⲈϪⲈⲘⲠϢⲒⲚⲒ.
I zrównają cię z ziemią, i dzieci twoje w tobie, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu, dlatego żeś nie poznało czasu nawiedzenia twego.
A wszedłszy do kościoła, począł wyganiać te, którzy w nim sprzedawali i kupowali.
Mówiąc im: Napisano: Dom mój dom modlitwy jest, a wyście go uczynili jaskinią zbójców.
47 ⲙ̅ⲍ̅ ⲞⲨⲞϨ ⲚⲀϤϮⲤⲂⲰ ⲘⲘⲎⲒⲚⲒ ϦⲈⲚⲠⲒⲈⲢⲪⲈⲒ ⲚⲒⲀⲢⲬⲎⲈⲢⲈⲨⲤ ⲆⲈ ⲚⲈⲘ ⲚⲒⲤⲀϦ ⲚⲈⲘ ⲚⲒϨⲞⲨⲀϮ ⲚⲦⲈⲠⲒⲖⲀⲞⲤ ⲚⲀⲨⲔⲰϮ ⲠⲈ ⲚⲤⲀⲦⲀⲔⲞϤ.
I uczył na każdy dzień w kościele; lecz przedniejsi kapłani i nauczeni w Piśmie, i przedniejsi z ludu szukali go stracić;
Ale nie znaleźli, co by mu uczynili; albowiem wszystek lud zawieszał się na nim, słuchając go.
